MZ – Chcemy też wydłużyć specjalizacje pielęgniarek z trzech do pięciu lat
Posiedzenie sejmowej komisji zdrowia w dniu 1 października 2021 roku.
Dyrektor Centrum Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych Beata Guzak:
„Chcemy też wydłużyć specjalizacje z trzech do pięciu lat, ale też chcemy wprowadzić tę dowolność, bo właśnie wchodzą w to moment macierzyństwa, moment różnych urlopów, momenty zdrowotne, więc pielęgniarka będzie miała… Teraz jest system taki klasowy. Zapisuje się grupa 25 osób, przychodzi do klasy na zajęcia teoretyczne, potem hurtem idą na praktyki i to realizują. Chcemy to bardziej zindywidualizować, żeby na przykład ten staż był też w placówkach, gdzie pielęgniarka będzie mogła naprawdę przećwiczyć te elementy, które będzie mogła potem realizować w podmiocie leczniczym, do którego wróci”.
Więcej w tej sprawie czytaj w artykule w poniższym linku.
Pielęgniarka: Programy napchane nikomu nie potrzebną teorią, nie przygotowują do pracy
Powyższe stwierdzenia wygłoszone w sejmie, stały się przyczynkiem do wielu komentarzy i opinii pielęgniarek i położnych. Poniżej przedstawiamy niektóre z nich, zachowując oryginalne brzmienie. Podkreślamy, że nie wszystkie poniżej wybrane opinie odzwierciedlają stanowisko redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych w przedmiotowej sprawie.
No to po takiej specjalizacji lekarze będą tylko pieczątki przybijać bo resztę zrobią wysoko specjalistyczne pielęgniarki za 1/5 lekarskiej kasy.
Niech tyle trwa, tylko niech idą za tym odpowiednie pieniądze. Dodatek covidowy dla lekarza 15 000 zł, a dla pielęgniarki? Różnica w pensji lekarza a pielęgniarki? Kilkanaście tysięcy złotych. Czyli wygląda to tak, że specjalizacja prawie tyle samo, ale zarobki 10 razy mniejsze.
Teraz produkują specjalistki w ilościach hurtowych. W pracy jakoś nie widzę efektów tego kształcenia.
To może napiszę jeszcze raz – biorąc pod uwagę to, jakie „benefity” niesie ze sobą specjalizacja i te powalające uprawnienia oraz kwoty podwyżek wolałabym zrobić doktorat. Przynajmniej ów tytuł coś znaczy. W chwili obecnej nasze specjalizacje możemy sobie włożyć… w buty…
Lekarzom skracają a nam odwrotnie?
Pielęgniarstwo jest piękne ale w Polsce szczególnie ono traci smak.
Najbardziej panie z izb pielęgniarskich mówią o ciągłym kształceniu, pomostówki, kursy kwalifikacyjne, specjalistyczne, licencjat, magisterka – specjalizacja już nie 2 a 5 lat. Ciekawe co jeszcze wymyślą do lipca 2022.
Pielęgniarka: Dziwne są te polskie ścieżki pielęgniarstwa
Programy napchane nikomu nie potrzebną teorią, nie przygotowują do pracy. Można mieć głowę pełną wiedzy, której przy pacjencie nijak wykorzystać się nie da. Pięć lat? Dobrze, że niedługo emerytura, bo tych idiotyzmów w pielęgniarstwie mam po kokardę.
W jakim celu to wydłużanie? Czy my specjalistki mamy prawo wykorzystać naszą wiedzę? W zdecydowanej większości niestety nie ma możliwości to przykre i nie jestem pewna czy tylko powiatowe szpitale tak działają ludzie są zazdrośni o swoje wpływy i koniec.
Dziwne są te polskie ścieżki pielęgniarstwa.
Jak skończyłam LM mogłam szczepić bez kursu, wykonywać EKG bez kursu. Jak zostałam magistrem pielęgniarstwa już nie mogłam wykonywać tych czynności, bo nie miałam kursu.
I po co 5 lat kształcenia jak i tak nikt nie liczy naszej specjalizacji. Tyle trudu, nauki i praktyki, potem egzamin w Warszawie i co z tego wynika. Nic – po prostu nikt nie zauważa, że jesteśmy specjalistami.
Specjalizacje wydłużajmy ale np. iniekcje pozwólmy wykonywać opiekunom medycznym po rocznej szkole. BRAWO!
Polska jest dziwna. W Szwajcarii są tylko 2 letnie specjalizacje na IT anestezjologa lub notfall. Ja po ukończeniu studiów mam prawo szczepić, przetaczać, krew, robi EKG a koleżanki które tutaj się kształca nie mają nawet połowy materiału, który my przerabiamy. A w Polsce na wszystko kurs. Dobrze, że kursu na mycie nie trzeba.
Czyli tak: pomostówka + 2 lata i przy dobrych porywach w niecałe 3 lata z średniego do mgr! A tu bum! Specka 5 lat! Czyli specjalizacja z pielęgniarstwa jak zasadnicza służba wojskowa w marynarce wojennej za komuny! W lotnictwie i wojsku naziemnym służyło się 2 lata! Wymyślili sobie jak odsunąć o 5 lat płacenie maksa z tabeli i uwikłać pielęgniarki i położne na minimum 7 lat orki na polskim ugorze ochrony zdrowia.