Pielęgniarka porównuje swoją edukację w LM i na studiach.

Kształcenie pielęgniarek

Poniżej przedstawiamy jedną z wypowiedzi pielęgniarek, która porównuje swoją edukację w czasach LM oraz na studiach.

„Drogie koleżanki, władza mając „problem” z wieloletnimi zaniedbaniami skłóciła środowisko, bo takim się łatwo manipuluje. To jest manipulacja na ludzkich wyborach i życiach, które różnią się wyłącznie peselami. Niestety przy tak trudnej pracy o bycie wypalonym, zestresowanym i przeciążonym przewlekle nie trudno, wiec i o konflikt łatwo. O to im chodziło. Teraz podają dumni z siebie, że dzięki ich ustawom znacznie wzrosła ilość chętnych do wejścia w zawód i kształcenia się na uczelniach wyższych. A to bzdura! Pielęgniarek nie przybędzie bo na uczelniach jest mnóstwo nas, starszych, nie studiujących dla podwyższania swoich tytułów, tylko dla odzyskania pełnego dochodu, z którego nas okradziono. Wiem, ponieważ po 30 latach pracy jestem jedną z nich. Mam porównanie wiedzy, którą byłam zmuszona posiąść wtedy w LM i teraz na studiach. Niestety liceum poziomem wymagań było dużo trudniejsze a i dydaktycy na uczelni nie kryją, że godzin praktyk i wiedzy zdobywanej na ścieżce licealnej pozostałe ścieżki nie dorównują. Jesteśmy podzieleni na toki nauczania i to właśnie LM ma mniej do ”nadrabiania” na studiach. Smutnych czasów dożyliśmy niestety. Niby lepiej a ciągle deprecjonowane i przez całe życie zawodowe udowadniamy, że nie jesteśmy „za słabe” żeby zostać „aż lekarzem”. Jesteśmy, aż tak dobre żeby zostać świetną pielęgniarką i tego chciałyśmy. I dajemy radę sprostać wieloletniej walce o szacunek dla nas.

Pozdrawiam