Ustawa podwyżkowa a praktyka zawodowa pielęgniarki na podstawie umowy kontraktowej
Obecnie gorącym tematem w podmiotach leczniczych jest przydział pielęgniarek do konkretnej grupy zaszeregowania wymienionych w siatce płac. Pielęgniarki pracujące na umowach o pracę otrzymują wynagrodzenie zasadnicze. Jego wysokość jest zależna przede wszystkim od grupy, do której zostanie przydzielona pielęgniarka i w zasadzie powinno być uwarunkowane posiadanym wykształceniem. Natomiast w praktyce jest to zdecydowanie zależne od decyzji pana dyrektora czyli kierownika podmiotu leczniczego.
Więcej informacji w przedmiotowej kwestii, ze szczególnym uwzględnieniem manewrów kadry zarządzającej podmiotami leczniczymi wobec grupy zawodowej pielęgniarek i położnych publikujemy, praktycznie codziennie, w dziale pt. nowa siatka płac pielęgniarek.
Prezes izby pip o umowach kontraktowych pielęgniarek w kontekście ustawy podwyżkowej
W powyższej problematyce wypowiedziała się pani prezes izby pip. W wystąpieniu w dniu 7 lipca 2022 roku, pani prezes odniosła się także do kwestii wynagrodzeń pielęgniarek zatrudnionych nie na podstawie umów o pracę a umów kontraktowych.
Oddajmy głos pani prezes…
Teraz pytacie państwo „Dlaczego np. osoby, które są na umowach cywilnoprawnych czy umowach b2b, nie są brane pod uwagę w ustawie?”. Proszę państwa, i tak, i nie, bo osoby które podpisują z pracodawcą umowę cywilnoprawną, umowę b2b to też dyktują warunki.
To nie jest tak, że pracodawca narzuca, to państwo decydujecie, czy zgodzicie się, przeliczacie sobie jaka jest stawka godzinowa, macie takie i takie kompetencje, takie i takie kwalifikacje, jak wygląda ustawa o płacy minimalnej, bo to zwykle najczęściej negocjuje się stawkę godzinową. Czyli proszę państwa – w umowie cywilnoprawnej macie możliwość negocjacji. Jeżeli jest się na umowę o pracę, to dostaje się angaż i to jest troszeczkę inna umowa.
Nie jesteśmy w stanie jako samorząd ale nawet jako związek zawodowy wnikać w umowy cywilnoprawne. To wy państwo wtedy musicie twardo negocjować z pracodawcą i znam takie przypadki, gdzie pracodawcy poszukujący pielęgniarek, położnych na rynku są skłonni iść na daleko idące ustępstwa, jeżeli chodzi o wynagrodzenie.
Czyli ta nowelizacja ustawy jednak spore zmiany przyniesie, tylko rzeczywiście z kwalifikacjami posiadanymi, wymaganymi może być problem. Będziemy się starali również ze związkami zawodowymi, bo to jest kompetencja związków zawodowych w danym zakładzie pracy, które są partnerem dla pracodawcy, żeby takimi nieprawidłowościami jeżeli będą występować się zajmowały.
źródło: nipip.pl
Umowy kontraktowe pielęgniarek a wysokość stawki godzinowej wobec wzrostu wynagrodzeń zasadniczych
Warto dodać, że w zakresie sposobu finansowania osób zatrudnionych na kontraktach mamy zasadniczą różnicę. Do 30 czerwca 2022 środki te były znaczone przez NFZ i przekazywane do podmiotu leczniczego. Mało kto zdaje sobie sprawę, że dodatek zembali funkcjonował do końca czerwca br. Natomiast od 1 lipca 2022 roku środki na wypłaty dla pielęgniarek i położnych wykonujących zawód na podstawie umów cywilnoprawnych pochodzić będą z NFZ za wykonane świadczenia zdrowotne.
Wobec powyższego koszty umów kontraktowych będą teraz kosztem całkowitym dla podmiotu leczniczego. W żadnym stopniu nie będą one refundowane przez NFZ. Ile dyrektor zaoszczędzi na umowach kontraktowych to zostanie w kasie.
Obecnie wiele pielęgniarek i położnych dokonuje przeliczeń i obliczeń w zakresie stawki godzinowej. Odnoszą się najczęściej do wysokości wynagrodzeń zasadniczych za cały etat czyli 160 godzin oraz do podziału na grupy w siatce płac. W swoich wyliczeniach biorą pod uwagę rekompensatę za brak płatnego urlopu wypoczynkowego, płatnego zasiłku chorobowego.
Powyższe wyliczenia prowadzą niektóre pielęgniarki do wniosku – za taką stawkę nie opłaca się pracować na umowie kontraktowej, wracam na etat, bo dostanę podstawę przypisaną grupie 2 i pochodne: za pracę w godzinach nocnych, dni wolne i święta. Będę miała płatny urlop wypoczynkowy i zasiłek chorobowy. Zapewne wybiorę także zaległe L4.
Na jednej z grup na Facebooku pielęgniarki wymieniały się swoimi opiniami w zakresie wysokości stawki godzinowej na umowach kontraktowych. Ile powinna ona teraz wynosić.
Pielęgniarka: Teraz negocjacje zaczynają się od 80 PLN za godzinę
Poniżej publikujemy wybrane przez redakcję Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych komentarze, zachowując ich oryginalne brzmienie.
Teraz negocjacje zaczynają się od 80 PLN za godzinę. Po przeliczeniu wszystkich pochodnych z etatu, to 75 PLN za godzinę kontraktową zrównuje się do etatu.
Wiadomo, ale jak liczyłam to przy stawce 55 PLN/h to powinniśmy wołać o 30% podwyżki. Składamy pismo w tym tygodniu, zobaczymy co się wydarzy. Ja jestem gotowa rzucić wypowiedzenie po odmowie, za resztę nie mogę odpowiadać. Solidarność i wytrwałość jest najważniejsza. Samemu nic się nie osiągnie.
Dziewczyny w niektórych miejscach 60 PLN brutto jest na zlecenie. A Wy jeszcze same musicie sobie odprowadzać składki itd… Próbujcie negocjować nowe stawki.
My we Wrocławiu mamy około 50-55 PLN na oddziałach. Na OIOM dają 63 PLN. Walczymy o chociaż 20% wyżej, ale to jest dramat. Nawet 65 PLN na oddziale to jest żart jakiś.