Przemęczyłam się i dziś dostając wypłatę wiem, że było warto, bo zaczynałam z pensją równą salowej…
W miniony weekend na Ogólnopolskim Portalu Pielęgniarek i Położnych opublikowaliśmy post zawierający opinię jednej z pielęgniarek w sprawie grup w siatce płac.
Post trafił do ponad 30 tysięcy użytkowników i został skomentowany 205 razy. Poniżej przytaczamy kilka komentarzy pielęgniarek i położnych w przedmiotowej sprawie.
– Całe życie słyszałam od mamy nauczycielki, że zarabia więcej od swoich koleżanek po studium. Zawsze kończyła „trzeba było się uczyć”. I ja też tak mówię. Mniej kasy, bo w weekendy nie pracowałam, bo zajęcia – trudno. Zajęcia, a pomiędzy nocka – trudno. Pisanie prac na nockach i pozwalanie koleżankom spać w tym czasie – trudno. Po kilku latach opłacało się. Też mam rodzinę, też mam potrzebę snu. Ale przemęczyłam się i dziś dostając wypłatę wiem, że było warto, bo zaczynałam z pensją równą salowej i wtedy śmiano się ze mnie.
Pielęgniarka: Tylko w tym co mają w głowie największa jest różnica…
– Ja powiem tak – mogę zarabiać mniej od koleżanek, bo one więcej stażem i większe wykształcenie, mi to nie przeszkadza, byle by tylko nie było tak, że każda wilkiem do siebie, kopią dołki pod drugą i donoszą, pomijając fakt, że pacjent pacjentowi nierówny i niestety człowiek co czas nie guma, chce dobrze, a że system do kitu to co innego. Wracają do zarobków – ja się cieszę jak inni mają dobrze, ale tylko w tedy gdy w pracy jest współpraca, a nie fochy bo to nie piaskownica i niestety nikt nie jest mega dobry we wszystkim i mega ma wiedzę we wszystkim. Pomagajmy sobie, a nie patrzmy na to, kto ile ma na fiszce.
– Tylko w tym co mają w głowie największą jest różnica i nie chodzi mi bynajmniej o wiedzę i doświadczenie tylko o zazdrość i zawiść. A tak to kochajmy bliźniego jak siebie samego, ale byle drugiemu lepiej czasem nie było.
– W pokoju nauczycielskim też siedzą nauczyciele, którzy wykonują tę samą pracę, ale mają inne zarobki ze względu na różnorodne wyksztalcenie i nikt nie ma do drugiego pretensji.
– Nieprawda, u nas jest podział z obowiązkami. Magisterki i specjalizacja mają dodatkowe obowiązki. Mamy to na piśmie.
źródło: Facebook Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych