Opinie pielęgniarek o kształceniu pielegniarek
Wśród wielu komentarzy i opinii zamieszczanych pod postami na facebookowym fanpag’u Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych czy też pod publikowanymi artykułami na Portalu trwa wymiana zdań wśród pielęgniarek i położnych odnośnie wykształcenia, w kontekście nowej siatki płac. Poniżej przestawiamy kilka wybranych komentarzy.
Pielęgniarka: wszystkie wykonujemy tą samą pracę
Najbardziej i najsolidniej do wykształcenia przykładały się szkoły typu LM i SM. Nikt wtedy nie oszukiwał tylko prawdziwie uczył się zawodu. Tak samo liczyła się teoria, jak i praktyka. Dziś wiele osób idzie na łatwiznę i załatwia sobie zaliczenia praktyk nie będąc ani jednej godziny na zajęciach praktycznych. Niestety, ale mamy wielu takich magistrów, którzy tak się prześliznęli przez tą machinę. Mierzi mnie ten ich heroizm w zdobywaniu wyksztalcenia. Jak sama inna pani przyznała, wykształciła się dzięki pieniążkom zarobionym przez męża , kosztem swoich dzieci. Ten zawód nigdy nie był dobrze opłacany, więc się nie dziwcie, że większość nie była zmotywowana. Poza tym wszystkie wykonujemy tą samą pracę i wykonujemy zlecenia lekarskie . Samodzielność jest ściśle określona przez prawo i same wiemy na ile możemy sobie pozwolić. Za błędy często lekarskie przeważnie odpowiadamy niezależnie czy jesteśmy po LM czy po wyższych studiach. Nie wiem komu zachciało się tak skłócić środowisko. Tyle niepotrzebnego jadu wylewa się z komentarzy. Może i jestem tzw. matołem czy betonem jak o nas piszą panie z mgr… ale zawsze swoją pracę wykonuję uczciwie i z zaangażowaniem. Przykro mi tylko, że po tylu latach uczciwej pracy doczekałam się takiego traktowania.
Sama jestem po LM rocznik 80 i uważam, że nas do zawodu przygotowywano z prawdziwą dokładnością. Każda praktyka pod opieką prawdziwej instruktorki, która była odpowiedzialna za każdy nasz ruch i tylko za to. To co dzieje się dziś to żart.
Pielęgniarka: Doświadczenie w pracy to jednak podstawa
Prawda leży zawsze po środku. System kształcenia się zmienił, jak wszystko dookoła. Nie powinno się doprowadzić do takiej przepychanki. Teraz często na jednym odcinku mamy wymieszane pielęgniarki z LM, SM, Licencjatem i Mgr, które nigdy nie pracowały na oddziale, a są wprowadzane przez LM i SM. Groch z kapustą. Wszystkie cztery mają te same obowiązki, dlatego nie powinno być różnic w zarobkach dopóki to się nie zmieni. Mam wiele koleżanek po LM, SM, które na bieżąco się dokształcają i tak powinno być. I jestem z nich dumna. Doświadczenie jednak to podstawa, a potem stopniowe doszkalanie w kierunku zdobycia tytułu Mgr. Dobrym rozwiązaniem są wewnętrzne szpitalne szkolenia, regularne dokształcanie personelu. I tu dużą rolę powinny odegrać pielęgniarki ze specjalizacjami i Mgr z doświadczeniem. Ich rolą powinna być edukacja. Prowadzenie wewnętrznych szkoleń- leczenie ran, opieka paliatywna, żywienie pozajelitowe itd. Wiedza wielu Mgr często jest też szokująca. Sposób zaliczania praktyk ponoć jeszcze bardziej. Planuje w tym roku rozpocząć pomostowy licencjat. Dobrze będzie na własnej skórze doświadczyć zmian i zobaczyć jak to tak naprawdę wygląda od środka.
Wiecie co, obserwuję tę stronę już od dawna i to wszystko co się dzieje w naszym środowisku sprawia, że nigdy nie osiągniemy zmian na lepsze w naszym zawodzie. Nie byłam w liceum medycznym, nie wiem jak kształciła takowa szkoła, ale zrobiłam licencjat na uczelni, chodziłam sumiennie na praktyki, korzystałam z wiedzy i zaufania starszych koleżanek i się wykształciłam porządnie. A dlaczego? Bo chciałam. Było wiele osób, które zgodnie z powiedzeniem „konia do wodopoju zaciągniesz, ale nie zmusisz go do picia” – nie przykładały się do praktyk, przychodziły tylko po podpis. Jednak dlaczego musimy tak generalizować? W każdym zawodzie tak jest! Są osoby które robią coś dla papierka i pieniędzy, a są osoby które naprawdę chcą się kształcić i być pewną swoich umiejętności w zawodzie. Uważam, że za podnoszenie kwalifikacji pensja powinna się różnić. Wśród lekarzy nikt z tym nie dyskutuje i basta! Pozdrawiam WSZYSTKIE pielęgniarki, bez względu na ukończone szkoły. Jesteście wspaniałe!