Pielęgniarka o pracy w pandemii
Witam. Pracuję na chirurgii ogólnej. Cały czas przyjmujemy w trybie pilnym, mamy wydzieloną salę covidową i sale dla potencjalnie zakażonych, oczekujących na wyniki. Jeżeli zachodzi konieczność pacjenci są operowani bez wyniku. Do niedawna udawało nam się bez plusów, ale w końcu się posypało, dodatni pacjenci, pielęgniarki i oczywiście pracownicy z pozostałych zawodów pomocniczych. No ale cóż, włodarze wymyślili, że mamy wyliczać faktyczny czas przepracowany z pacjentem dodatnim i tylko ta osoba, która ma przydzielony ten odcinek, a przecież musi być współpraca, bo jedna pielęgniarka z ciężko chorym nic nie zrobi. Zapomniano też o opiekunie medycznym, który tak naprawdę ma kontakt z wszystkimi pacjentami na oddziale. Co z chorymi, którzy leżeli długo na oddziale i okazało się że są pozytywni, kontakt z tymi chorymi też mieli wszyscy w czasie kiedy zarażali. Dodatku do przepracowanych z pozytywnym chorym 20 procent do godziny, jeszcze nie dostaliśmy ani złotówki. Ostatnio poproszono nas o podpisanie zgody na przekazanie informacji do NFZ o wysokości wynagrodzenia zasadniczego. Mam pytanie w jakim to jest celu, czy faktycznie szpital otrzyma 20 procent czy to jest ściema. Pozdrawiam.
Dane autora do wiadomości redakcji.
wybrała: Katarzyna Kropska, pielegniarki.info.pl
Apel Redakcji Portalu Pielęgniarek i Położnych
Apelujemy do pielęgniarek i położnych o przekazywanie do redakcji Portalu informacji w sprawie bieżącej sytuacji w Waszych zakładach pracy, w kontekście warunków wykonywania praktyki zawodowej oraz wynagrodzeń w okresie pandemii.
Informacje prosimy przekazywać na adres meilowy: [email protected].
Wasze wiadomości będziemy publikować na Portalu. Jednocześnie informujemy, że dane osobowe, pozostaną do wiadomości redakcji.