Pielęgniarka napisała do redakcji pielegniarki.info.pl
Do redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych w dniu 29 grudnia 2023 roku przesłano korespondencję. Autorem jest pielęgniarka, która swoje pismo zaopatrzyła tytułem: Pielęgniarki o stanie pielęgniarstwa. Co mnie bulwersuje.
Poniżej publikujemy przedmiotową korespondencję w oryginalnym brzmieniu. Jesteśmy ciekawi jak do poruszanych kwestii odniosą się czytelnicy portalu pielegniarki.info.pl.
Mam 37 lat pracy za sobą. Specjalizację z AiIO oraz tytuł magistra. Ukończyłam Liceum Medyczne.
1. Wynagrodzenia
Poświęciłam czas i pieniądze na podnoszenie kwalifikacji. Uczę się permanentnie. Otrzymałam ustawowe podwyżki. Osobiście jednak uważam, że jest to niesprawiedliwy i niezgodny z prawem system wynagradzania. Moje koleżanki, które nie posiadają mgr. wykonują na bloku operacyjnym jak również na Intensywnej Terapii te same czynności co ja.
Praca moich koleżanek na OIT, bloku operacyjnym jest nieporównywalna do pracy w przychodni czy w laboratorium, gdzie osoba z tytułem magistra otrzymuje zgodnie z ustawą dużo wyższe wynagrodzenie.
2. Kształcenie
Po pierwszym dniu można ocenić jaką uczelnię ukończyła pielęgniarka. Bardzo cenię absolwentki Akademii Medycznych. Są doskonale przygotowane, mają wiedzę, znają swoją wartość i szybko się uczą. Niestety wymaga to wysiłku i zaangażowania.
Coraz więcej przeróżnych dziwnych uczelni nie kształci, ale wydaje dyplomy przypadkowym osobom. Szturmem ruszyły do szkół 40-50 latki, które odkryły w sobie powołanie do zawodu. Opiekunki, salowe, kończą pielęgniarstwo online i to co udało nam się przez te lata stworzyć jest skutecznie tracone.
Jest to przykre, ponieważ osoby po takich szkołach powodują, że nasz zawód traci na wiarygodności i przestaje być profesją.
Nadzór Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych nad systemem kształcenia. Izby lekarskie protestują przeciwko bylejakości kształcenia przyszłych medyków. A nasze środowisko? Dla mnie, ale i chyba dla pacjenta ważniejsza jest jakość a nie ilość.
3. Specjalizacje
Jestem również zdania, że powinny być prowadzone przez ośrodki akademickie a nie przez prywatne ośrodki. Czy jest możliwe, aby neurolog nie pracował na anestezjologii a zrobił z tej dziedziny specjalizację? NIE. A pielęgniarka jak najbardziej. Prawie 100% zdawalności. Absurd i fikcja tak jak staże, wykłady. Jak to możliwe, że pielęgniarka ze specjalizacją z AiIT nie potrafi przygotować stanowiska do znieczulenia?
I znowu ponawiam pytanie. Gdzie są Izby Pielęgniarskie?
Jakieś 10 lat temu miałam nadzieję, że zmierzamy w dobrą stronę. Teraz już tej nadziei nie mam. Szkoda.
Dane autorki korespondencji do wiadomości redakcji pielegniarki.info.pl