Pielęgniarki o pacjentach
W dniu wczorajszym na Ogólnopolskim Portalu Pielęgniarek i Położnych opublikowaliśmy artykuł w sprawie, która miała miejsce w jednej z przychodni. Pacjent nagrywał pielęgniarki.
W uzasadnieniu do wyroku sądu czytamy:
Uzasadnienie do wyroku w przedmiotowej sprawie w poniższym linku.
Komentarze użytkowników pielegniarki.info.pl
– Tak właśnie nudzą się pacjenci w szpitalach, szukają co rusz sensacji, o byle co, byle jak, niejednokrotnie jak już podsłuchują to nie do końca wiedzą o co chodzi.
– Spacerują szpitalnym korytarzem, na oddziale zaglądają niemal wszędzie. Na inne sale, do brudownika, do magazynu.
– Są i tacy co szukają „zaczepki” o byle słowo, o cokolwiek, żeby tylko się kłócić albo zadymę zrobić.
– Do pielęgniarek pretensje o wszystko: ze prześcieradło dziurawe, jedzenie nie dobre, łóżko nie ma hamulca, mała kostka masła itp., itd. Tak to niestety wygląda, kto nie wie to napisałam.
– Dlaczego ja nie mogę nagrać i opublikować rozmowy, podczas której pacjent w sposób wulgarny zwraca się do mnie?
– Właśnie sytuacja odwrotna, pacjent mnie obraża, wyzywa i coś mu się ogólnie wydaje straszy izbami, NFZ a ja gdzie mam go podać a reakcja przełożonych? Jestem pielęgniarka mam być miła, uprzejmą i empatyczna dla wszystkich. Pacjentowi wszystko wolno bo jest chory?
Pacjentów nagrywać możesz…
– Niestety, możesz tylko wezwać policję i zgłosić znieważenie funkcjonariusza na służbie ale kiedy chciałam coś takiego zrobić, dostałam informację od kierownika oddziału, że nie zezwala na wejście policji do pacjenta. I ustawą można sobie…
– Możesz. Nagrywać możesz. Opublikować już nie. Musisz zniekształcić głos, zamazać twarz. Chyba, że zbierasz materiał dowodowy. Wtedy opublikować w sądzie możesz.
– Takie zachowania w moim szpitalu są nagminne. Dlatego bardzo dziwię się moim koleżankom, które wychodzą przed szereg i bardzo często raz że robią to do czego nie są uprawnione, dwa, że często wyręczają lekarza myśląc, że im to wolno. To się źle kończy. Właśnie przez takie zachowania pacjentów.
– Ludzie są coraz gorsi. Wszystko wszystkim się należy, zero jakichkolwiek obowiązków. Szkoda mi pielęgniarek, które na co dzień muszą znosić awantury i złe humory innych.
– 500 zł za dezorganizację pracy, obrażanie funkcjonariusza publicznego na służbie, jakim jest pielęgniarka w pracy, narażenie innych ludzi na zakażenie covidem to kpina!
– U nas kiedyś pacjentka robiła personelowi zdjęcia. Nie mogę napisać, co było dalej.
– Nagrywać może… nie może tego udostępniać ani nikomu pokazywać.
Zachowano oryginalne brzmienie komentarzy.
źródło: pielegniarki.info.pl