Pielęgniarka LM startuje w wyborach do sejmu.

4 min czytania
AktualnościPielęgniarki - wybory 2023
Pielęgniarka LM startuje w wyborach do sejmu.

Pielęgniarka absolwentka Liceum Medycznego startuje w wyborach do sejmu

W zawodzie pielęgniarki pracuję przeszło 45 lat. Jestem absolwentką Liceum Medycznego w Łowiczu, w 2011 roku ukończyłam studia pierwszego stopnia, uzyskując tytuł licencjat pielęgniarstwa. Specjalizację z dziedziny pielęgniarstwa opieki długoterminowej ukończyłam w 2014 roku. Ponadto mam ukończonych kilkanaście kursów, szkoleń, ponieważ przez prawie całe życie zawodowe podnoszę swoje kwalifikacje. 1 czerwca 1978 roku po ukończeniu Liceum Medycznego podjęłam pracę w szpitalu w Tuszynku, w którym pracowałam przez 30 lat. Następnie przez rok pracowałam w szpitalu im. Kopernika, w Oddziale Neurologii z pododdziałem udarowym, gdzie zdobyłam doświadczenie zawodowe, wiedzę i umiejętności. Wtedy podjęłam decyzję, aby dalszą pracę w zawodzie pielęgniarki kontynuować w ramach własnej działalności gospodarczej. Korzystając z olbrzymiej pomocy samorządu pielęgniarskiego oraz przy wsparciu finansowym ze środków unijnych w maju 2010 roku rozpoczęłam następny etap w mojej pracy zawodowej – samozatrudnienie, komercyjne usługi pielęgniarskie. Moja firma istnieje przeszło 13 lat, jej pozycja w regionie jest silna i jak do tej pory niepodważalna.

W 2016 roku Uchwałą Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych otrzymałam Srebrne Odznaczenie Za Zasługi Dla Samorządu Pielęgniarek i Położnych.

W 2019 oprócz 2 miejsca na najlepszą pielęgniarkę roku w plebiscycie Hipokrates, byłam również laureatem (zdobyłam 8 miejsce w Polsce) projektu „Zadowolony Pacjent” organizowanym przez Instytut Badań Marki w Sosnowcu dla specjalistycznych placówek służby zdrowia, w którym jako firma jednoosobowa pokonałam wiele szpitali i poradni specjalistycznych.

To pielęgniarstwo, jakie ja dziś reprezentuję, w małej części dotyczy instrumentalnego podejścia do zawodu. W przeważającej mierze jestem psychologiem, pedagogiem, mentorem. Wchodzę do prywatnych domów o różnym standardzie, do środowiska rodziny pogrążonej w przygnębieniu z powodu choroby osoby bliskiej. Nie mają żadnej wiedzy, jak poradzić sobie w nowej, trudnej dla nich sytuacji. Są zagubieni, pozbawieni możliwości racjonalnego zachowania w zderzeniu z problemem. Nie wiedzą, do kogo zwrócić się o pomoc, nie wiedzą co im się należy z NFZ, co z MOPS, PFRON, a jakie czynności leżą po stronie rodziny i bliskich. Jestem dla nich przewodnikiem, daję wskazówki, udzielam rad, a przede wszystkim pomagam przebrnąć przez trudną dla nich sytuację życiową. Wlewam w ich serca nadzieję, wiarę, że dadzą sobie radę w pokonaniu przeszkód. Po kilku miesiącach te zagubione rodziny są ekspertami w opiece nad swoimi chorymi bliskimi. Potrafią z podniesioną głową i z uśmiechem na ustach walczyć z chorobą bliskiej osoby. Wyspecjalizowałam się w żywieniu dojelitowym, pozajelitowym, leczeniu trudno gojących się ran. Jest mi niezmiernie miło, że po jakimś czasie odleżyny są zagojone, a rodziny same potrafią zmieniać opatrunki, a przede wszystkim swoimi czynnościami potrafią zapobiegać powstawaniu nowych. Radzą sobie dobrze w opiece nad chorym ze zgłębnikiem, czy PEG-iem. Dość często zdarza się, że to ja od nich uczę się wielu pomocnych rozwiązań i udogodnień. Zauważam, że staję się dla nich bliskim członkiem rodziny, z którym dzielą się smutkami i radościami, uczestniczę w spotkaniach rodzinnych. Niestety, często również uczestniczę w ostatniej drodze moich pacjentów, ale wówczas także jestem z rodziną i staram się przeprowadzić ich przez ten ciężki dla nich okres, aby nie czuli się porzuceni i pozostawieni sami sobie w tym trudnym życiowym momencie.

Przez pacjentów, ich rodziny i bliskich jestem postrzegana jako wysoko wykwalifikowana specjalistka, zaś przez większość lekarzy jako równorzędny partner, do którego dzwonią z prośbą o poradę, konsultację i wskazówki. Właśnie o takie pielęgniarstwo walczy nasz samorząd zawodowy jak również stowarzyszenie naukowe PTP, którego jestem członkiem od kilkunastu lat. Ponadto udzielałam się społecznie na rzecz samorządu zawodowego. W OIPiP działałam czynnie 21 lat: byłam pełnomocnikiem, przez dwie kadencje członkiem ORPiP, delegatem na Okręgowy Zjazd przez 5 kadencji, delegatem na Krajowy Zjazd jedną kadencję, uczestniczyłam w pracach kilku Komisji Zawodowych przy OIPiP, byłam członkiem Fundacji Wszystko dla Zdrowia przy ORPiP, pracowałam w komisjach skrutacyjnych, konkursowych na stanowiska kierownicze w placówkach ochrony zdrowia. Przez cały czas pracy na rzecz samorządu zawodowego starałam się jak najwięcej robić dla mojego zawodu. Priorytetem dla mnie było popieranie projektów utworzenia dużej ilości kursów dla pielęgniarek, aby dobrze wyszkolone pochylały się nad łóżkiem chorego. Mam tą satysfakcję, że pielęgniarki to grupa zawodowa posiadająca duże umiejętności, wiedzę i doświadczenie w swoim zawodzie. Szkoda tylko, że jest nas tak mało, a średnia wieku przekraczająca 50 lat nie satysfakcjonuje ani nas, ani pacjentów, czy ich rodzin.

W tym miejscu pragnę wspomnieć, że poza pracą zawodową również udzielam się społecznie w innych dziedzinach. Jestem trzecią kadencję radną w gminie Tuszyn, byłam ławnikiem w Sądzie Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim, działam czynnie w kilku stowarzyszeniach: Kocham Tuszyn, Tuszyn Kultury, OSP. Pisałam artykuły do lokalnej prasy, najczęściej o tematyce medycznej, promującej zdrowy styl życia, prowadziłam Kronikę szpitala w Tuszynie, byłam przewodniczącą Rady Rodziców w szkole moich dzieci, przewodniczącą Rady Dzielnicy, organizowałam akcje charytatywne dla potrzebujących (wypoczynek letni dla potrzebujących dzieci, szlachetna paczka, wigilia dla wszystkich mieszkańców organizowana przez SP nr 2, wigilia dla dzieci w pieczy zastępczej, pomiar parametrów życiowych dla wszystkich chętnych podczas imprez plenerowych, byłam wolontariuszem w Fundacji „Dom w Łodzi”, współpracuję z Fundacją „Ja i mój dom”, Fundacją „Daj Szansę”, Fundacją „Idziemy Razem”).

Od trzynastu lat jestem zawodową mamą, prowadzę Specjalistyczną Rodzinę Zastępczą dla chorych dzieci w pieczy zastępczej. Wiem, co to znaczy opiekować się niepełnosprawną osobą, z jakimi problemami i trudnościami borykają się ci, których ten problem dotyczy.

W tym roku podjęłam decyzję o kandydowaniu na posła w wyborach do Sejmu RP, zarządzonych na 15 października 2023 roku. W związku z tym bardzo proszę o głosy na mnie, aby głos pielęgniarki – społecznika mógł być wysłuchany w miejscu, gdzie tworzy się prawo. Wszyscy wiemy, że my pielęgniarki – jako grupa zawodowa dużo osiągnęliśmy, jednakże jest jeszcze wiele do zrobienia. Nic o nas bez nas.

Maria Krawczyk

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 4.6 / 5. Ilość głosów: 16

Bądź pierwszym, który oceni wpis

8544 artykułów

O autorze

Czynny zawodowo specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej terapii. Były członek Okręgowej i Naczelnej Izby oraz delegat na Zjazd Krajowy samorządu zawodowego. Założyciel Ogólnopolskiego Portalu oraz Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
AktualnościGazeta Pielęgniarek i Położnych

Pytania do związku pielęgniarek.

1 min czytania
Pani Ptok mówi do pielęgniarek – koleżanek. Na proteście przewodnicząca OZZPiP stwierdziła: „Kolejna grupa to moje koleżanki z grupy 6 i 5…
Aktualności

Pielęgniarki apelują do minister Leszczyny.

3 min czytania
Pielęgniarki po raz kolejny piszą do pani minister w przedmiotowej sprawie… Ref.: ZG/GW/01/12/24 Warszawa, 09.12.2024 r. Szanowna Pani Izabela Leszczyna Ministra Zdrowia…
AktualnościPielęgniarki Liceum Medyczne

Pielęgniarka: LM to przyjaźnie, które przetrwały do dziś.

1 min czytania
Wspomnienia pielęgniarek z czasów LM Zapytaliśmy pielęgniarki z jakimi wspomnieniami kojarzy im się Liceum Medyczne. Oto kilka wybranych komentarzy. Dołącz do grupy…
Komentarze
×
AktualnościOferty pracy

Klinika zatrudni pielęgniarki. Zobacz wymagania i warunki pracy.