Józefa Szczurek-Żelazko: Ministerstwo zdrowia przeanalizowało wysokość zarobków pielęgniarek – „okazało się, że są naprawdę duże dysproporcje”, dlatego…
Pani Józefa Szczurek-Żelazko powiedziała w Sejmie:
„Ta ustawa powoduje, że likwidujemy kominy dotyczące wynagrodzeń pracowników o tych samych kwalifikacjach pracujących na tych samych stanowiskach pracy”.
Redakcja Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych:
Pani Józefa Szczurek-Żelazko chyba żartuje? Według ustawy dwie pielęgniarki na odcinku wykonujące te same czynności: jedna po liceum medycznym – podstawa 3201 zł, druga magister – podstawa 5251 zł. To pani stworzyła kominy… Ministerstwo zdrowia dodaje także, że przeanalizowało wysokość zarobków pielęgniarek – „okazało się, że są naprawdę duże dysproporcje. Pielęgniarki mają wynagrodzenia zasadnicze od naprawdę bardzo niskich, wynoszących nawet 1600 zł, po wynagrodzenia zasadnicze sięgające obecnie 4 czy nawet 5 tysięcy”.
Na poniższym poście wskazujemy jakie osiągnięcia w przedmiocie likwidacji kominów pomiędzy pielęgniarkami osiągnęła pani Józefa Szczurek-Żelazko. Stan na 1 lipca 2024 roku.
Natomiast poniżej fragment wypowiedzi pani Józefy Szczurek-Żelazko w kontekście ustawy o najniższych wynagrodzeniach zasadniczych pracowników ochrony zdrowia.
Józefa Szczurek-Żelazko:
Pan poseł Pudłowski pytał, ile konkretnie więcej będzie zarabiała pielęgniarka. Odpowiem panu: różnie. Może być tak, że będzie zarabiała 100% więcej, a może być tak, że nie dostanie podwyżki, w zależności od tego, na jakim poziomie były obecnie wynagrodzenia, bo mamy też miejsca w kraju… Przygotowując bowiem materiał, analizę do tego projektu, zebraliśmy dane z całego kraju i okazało się, że są naprawdę duże dysproporcje. Pielęgniarki mają wynagrodzenia zasadnicze od naprawdę bardzo niskich, wynoszących nawet 1600 zł, po wynagrodzenia zasadnicze sięgające obecnie 4 czy nawet 5 tys., więc w zależności od tego, o której pielęgniarce rozmawiamy, odpowiedź może być różna.
Poseł Anna Kwiecień:
W związku z tym mam takie pytanie: czy ta ustawa niweluje ogromne kominy płacowe, jakie pojawiają się wśród pracowników medycznych? Bo my doskonale wiemy, że np. sekretarka w małym szpitalu powiatowym osiąga wynagrodzenie na poziomie minimalnej krajowej, a np. w dużym mieście ta płaca jest dużo wyższa, co trzeba podkreślić. Czy prawdą jest, że ta ustawa pokazuje tę minimalną płacę, najniższą, tę płacę, poniżej której pracodawca nie może (dzwonek) wynagradzać swojego pracownika? Natomiast oczywiście jest szansa, że każdy pracodawca może wynagradzać dużo wyżej pracowników.
Józefa Szczurek-Żelazko:
Kwestia wynagrodzeń i porównywalności wynagrodzeń. Szanowni państwo, do tej pory obserwowaliśmy duże rozwarstwienie, jeżeli chodzi o wynagrodzenia. Tak jak powiedziała pani poseł Kwiecień, lekarze, pielęgniarki w różnych miejscach kraju, w różnych podmiotach leczniczych byli bardzo różnie kwalifikowani, jeżeli chodzi o wynagrodzenia. Te różnice dochodziły nawet do 100%. Ta ustawa powoduje, że likwidujemy kominy dotyczące wynagrodzeń pracowników o tych samych kwalifikacjach pracujących na tych samych stanowiskach pracy. Daje to gwarancję, że słabsi pracownicy, którzy mają mniejszą siłę przebicia, będą zarabiali porównywalnie z ich kolegami pracującymi w innych podmiotach.
źródło sejm.gov.pl: stenogram z posiedzenia Sejmu w dniu 13 września 2018 roku.