Pielęgniarka Józefa Szczurek-Żelazko autorką skandalicznych zapisów siatki płac pielęgniarek i położnych
Najpierw ta pani coś wymyśliła, potem autorytatywnie wprowadziła w życie. Była bożyszczem związków i izby pielęgniarek. Teraz szuka przyczyny skutków swojej radosnej urzędniczej twórczości.
Skutki tej jakże radosnej twórczości, w pełni możemy ujrzeć w obecnej sytuacji płacowej w podmiotach leczniczych. Jej pra pra praprzyczyna leży w sposobie podziału pielęgniarek na 3 grupy. Pielęgniarki z tytułem magistra i specjalizacją. Pielęgniarki ze specjalizacją. I pielęgniarki bez specjalizacji. Ten podział pielęgniarek był wariantem, który w 2016 roku forsował związek pielęgniarek – OZZPiP. Można powiedzieć, że była pani wiceminister zdrowia – pielęgniarka Józefa Szczurek-Żelazko to akuszerka podziału pielęgniarek na 3 grupy, natomiast ojcem jest związek pielęgniarek. Mamusiom Konstanty Radziwiłł.
Teraz pani Józefa Szczurek-Żelazko obiecuje, że zajmie się problemami, których przyczyną jest jej twórczość. Jaki trzeba mieć tupet, żeby wygłaszać poniższe słowa:
Czyli reasumując, pani wiceminister przeforsowała ustawę z siatką płac, która jest łamaniem zasady Kodeksu pracy: jednakowa płaca za jednakową pracę. Nadal nie widzi tej podstawowej przyczyny chaosu w podmiotach leczniczych a przecież o tym redakcja Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych pisała od lat…
Jej źródem jest ludzka krzywda i podeptanie godności zawodowej. Zapisana w siatce płac… Bowiem ta siatka, jest zaprzeczeniem realiów wykonywania praktyki zawodowej przez pielęgniarki i położne, które wykonują te same obowiązki i posiadają te same uprawnienia zawodowe. Niezależnie do jakiej grupy siatki płac zostały zaszeregowane. Ale pani Józefa Szczurek-Żelazko najpierw szuka przyczyny po stronie NFZ. Nie u siebie… Zapyta więc czy NFZ środki finansowe, które przekazał do szpitala są wystarczające na realizację ustawy.
Pani pielęgniarka Józefa Szczurek-Żelazko sprytnie odwraca uwagę od swoich osiągnięć legislacyjnych
Oczywiście nie ma to znaczenia dla opisywanej sprawy. Bowiem gdyby NFZ przesłał środki finansowe w 6 pociągach towarowych, to i tak ustawa podwyżkowa nadal nie zostanie pozbawiona swoich zasadniczych „walorów”: niesprawiedliwości i dyskryminacji. Dlatego prawidłowe pytanie do NFZ skierowane poprzez interwencję poselską powinno brzmieć: czy szpital dostał od NFZ odpowiednie środki finansowe na realizację dyskryminującej ustawy o podwyżkach dla pielęgniarek. Odpowiedź, że „dostał” lub że „nie dostał” nie zmieni faktu, że ustawa jest dyskryminująca.
Ale była pani wiceminister – pielęgniarka, wie jak odsunąć od siebie zarzuty. Wskazuje na „dyżurnego” chłopca do bicia czyli NFZ. I pyta fundusz o sprawy, które nie mają żadnego znaczenia w przedmiotowej kwestii.
Co więcej odkrywczego powiedziała w powyższej sprawie pani Józefa Szczurek-Żelazko? O tym w jutrzejszym artykule redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych – poniedziałek 6 lutego 2023 – godz. 8.00