Pielęgniarka: jestem dumna.

3 min czytania
AktualnościKomentarze pielęgniarek i położnych
Pielęgniarka: jestem dumna.

Dlaczego wybrałam zawód pielęgniarki lub położnej

Każdego roku, 6 grudnia Ogólnopolski Portal Pielęgniarek i Położnych ogłasza Mikołajkowy konkurs, w którym do wygrania są wartościowe nagrody. Tak też było i w tym roku. Zadanie konkursowe polegało na podzieleniu się historią „Dlaczego wybrałaś/eś zawód pielęgniarki lub położnej”. Poniżej prezentujemy wybrane komentarze, zamieszczone pod postem konkursowym.

Od dzieciństwa bałam się igieł i innych atrybutów medycznych. Moja przygoda, którą Wam opisuję zaczęła się prawie 19 lat temu. Nadszedł czas studiów i wybór mój padł na resocjalizację – nie dostałam się na nią niestety. I w tym momencie z odsieczą i z szalonym pomysłem przyszła moja mamcia, która powiedziała „Sylwia jest nabór na pielęgniarstwo, może byś spróbowała?” Jaaa?! Po namowach spróbowałam sił na 1 semestrze i jakoś poszło. Przygoda moja z tym pięknym zawodem trwa po dziś dzień. Nie wyobrażam sobie siebie w innej profesji.

Ileż ciekawych ludzi poznajemy każdego dnia. Uśmiech, który koi ból i ta satysfakcja że można pomóc drugiej osobie. Ta fascynująca podróż trwa już 30 lat. Dziękuję babciu bo to Ty pierwsza powiedziałaś, że będę pielęgniarką.

Pielęgniarstwo to kierunek, o którym zawsze marzyłam. Niestety kilka lat temu przez chorobę musiałam zrezygnować z marzeń. Ukończyłam zdrowie publiczne, potem zarządzanie. Rozpoczęłam pracę w szpitalu jako rejestratorka, ale zawodowo nie czułam się spełniona. Cały czas w moim sercu było pielęgniarstwo i tak oto spełniłam swoje marzenia (nigdy nie jest za późno na spełnienie marzeń). Pielęgniarstwo to zawód, który uczy cierpliwości, pokory i zrozumienia drugiego człowieka. Wybrałam ten zawód, aby nieść pomoc innym ludziom – ja taką pomoc otrzymałam od personelu pielęgniarskiego, dlatego wiem, jak bardzo ważny jest zawód pielęgniarki. Uwielbiam pracę z pacjentem, przynosi to wiele radości, satysfakcji i można poczuć się spełnionym.

Jestem pielęgniarką od 18 lat zawsze czułam, że jest to praca dla mnie. Kocham ludzi i z nimi kontakt. Każdego pacjenta staram się traktować tak, jakby to był ktoś z mojej rodziny, nauczyłam się tego od swojej dawnej nauczycielki i mimo, że w życiu raz gorzej, raz lepiej to uśmiech dla chorego jest czasem lepszy niż lekarstwo, więc staram się uśmiechać jak najwięcej.

Pielęgniarka: Lubię to co robię, czuję, że to ma sens..

Najważniejsze dla mnie w wyborze zawodu pielęgniarki było dobro pacjenta. Patrząc przez wiele lat na pracę pielęgniarek, czy sama będąc w szpitalu, czy odwiedzając rodzinę i znajomych, chciałam, żeby pacjenci, którzy spotkają mnie na swojej drodze w tych chwilach słabości (choroby) mogły czuć się bezpiecznie. Empatia i uśmiech na naszej twarzy to najlepsze co możemy dać naszym pacjentom. Sprawne przekazywanie informacji i klarowność wypowiedzi to już pół sukcesu w naszej pracy. Dlatego wybierając zawód pielęgniarki staram się wypełniać te wszystkie cele, które sobie zamierzyłam) Wiadomo, że uwielbiam pracę z ludźmi, rozmowy, opowieści o życiu szczególnie starszych ludzi, którzy tylko czekają na osobę, której będą mogli się spokojnie wygadać i czasem to wystarczy by poczuć się lepiej.

Wybrałam ten zawód ponieważ, kiedy miałam wybierać szkole mój dziadek właśnie wrócił ze szpitala. Zachęcał mnie abym wybrała zawód pielęgniarki, bo zawsze będzie potrzebny. Mówił mi, że się do tego nadaje, bo jestem opiekuńcza i mam dużą empatię, kochałam swojego dziadka wiec posłuchałam podpowiedzi… i nie żałuję. Lubię to co robię, czuję, że to ma sens i empatię mam nadal.

Nie ma większej satysfakcji niż widzieć uśmiech na twarzy pacjenta, któremu pomogłaś i dałaś więcej niż wymaga minimum obowiązków w pracy. To jest to, co sprawia, że Twoje serce bije mocniej. To jest to, co sprawia, że niezależnie od trudności, nie przestajesz walczyć. Praca pielęgniarki to nie tylko odbieranie, to również dawanie. To umiejętność słuchania, wspierania i okazywania empatii. To bycie tam, gdy najbardziej pacjenci tego potrzebują. To bycie nie tylko pielęgniarka, ale także przyjacielem, psychologiem i powiernikiem łez szczęścia i smutku. Dlatego wybrałam pracę jako pielęgniarka. Chcę być tą osobą, która sprawia, że nikt nie czuje się samotny w walce z chorobą. Chcę być pielęgniarką, która sprawi, że ktoś nie będzie się czuł osądzany, zawstydzony z powodu własnej choroby.
Jestem dumna, że mogę być częścią tego niesamowitego świata pielęgniarstwa. Razem możemy zmieniać życie innych. Razem możemy być ich nadzieją.

źródło: Facebook pielegniarki.info.pl

Komentarze

Oceń artykuł

Średnia ocen: 3.4 / 5. Ilość głosów: 12

Bądź pierwszym, który oceni wpis

1198 artykułów

O autorze

Redaktor, specjalista social media. Koordynator dystrybucji Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych oraz wyszukiwarki szkoleń w ramach kształcenia podyplomowego. Doradca klienta Sklepu Pielęgniarek i Położnych.
Artykuły
Zobacz także
AktualnościNormy zatrudnieniaPraktyka zawodowa

Pielęgniarek powinno być 5. Czyli do każdej kończyny i do głowy jedna pielęgniarka.

2 min czytania
Trzeba byłoby zwrócić uwagę na to, ile pielęgniarek jest na dyżurze… Redakcja Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych publikuje jedną z wypowiedzi wygłoszonych…
Aktualności

Kluczowe aspekty dokumentacji medycznej - Forum Menedżerów Służby Zdrowia 12 grudnia.

1 min czytania
Obsługa pacjenta, współpraca z NFZ – czyli Forum Menedżerów Służby Zdrowia Już 12 grudnia w Mielnie odbędzie się kolejna edycja Forum Menedżerów…
AktualnościNormy zatrudnieniaPraktyka zawodowa

Ile pielęgniarek na 30-łóżkowym oddziale?

2 min czytania
Zależy w jakim stanie są pacjenci ale dyrektorzy tego nie kumają! Sztuka jest sztuką… W dniu 6 listopada 2024 roku redakcja Ogólnopolskiego…
Komentarze
×
AktualnościNie dla ustawy OZZPiPNowa siatka płacOdszkodowania dla pielęgniarek LMWynagrodzenia pielęgniarek

Pielęgniarka: możliwe, że przekraczając swoje kompetencje popełniłam wykroczenie.