Komentarz na pielegniarki.info.pl
Romantyzm tamtych czasów, wspaniały okres, ranga szkoły, marzenie, aby móc założyć czepek z czarnym paskiem i do wyzwań zawodowych, wszelkich, po ciężkich pięciu latach nauki, egzaminów, praktyk…
Teraz ktoś chce w perfidny sposób odebrać nam te kompetencje i kwalifikacje, które z wyrzeczeniami i z dużym nakładem nauki i pracy zdobywałyśmy.
Na jakiej podstawie prawnej?
Jeśli ktoś kwestionuje nasze dyplomy z lat 80-tych i 90-tych, to kwestionujmy także dyplomy lekarzy, doktorów, inżynierów, etc. którzy zdobywali je jeszcze wcześniej? Taka logika niech dotyczy wszystkich profesji, dyplomów zdobytych w tamtym czasie.
Albo zdegradować wszystkich skoro nas ktoś deprecjonuje, poniżając i degradując finansowo. Po 40- stu latach wspaniałej praktyki zawodowej przy łóżku pacjenta, która uczyniła nas mistrzyniami w zawodzie, nieporównywalnie większymi niż całe rzesze (niekoniecznie z powołania) osób z kolekcją zaświadczeń z teorii różnej maści „specjalizacji”.
Niestety to zawód, w którym teoria przegrywa z praktyką.
Zachowano oryginalną pisownię.
Dane autora do wiadomości redakcji.
źródło: pielegniarki.info.pl