O SIATCE PŁAC PIELĘGNIAREK
W SEJMIE POWIEDZIANO
Posiedzenie sejmowej komisji zdrowia w dniu 17 lipca 2019 roku w sprawie: pierwsze czytanie i rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.
Przewodnicząca OZZPiP Krystyna Ptok:
Zgadzam się w pełni z przedmówczyniami, paniami przewodniczącymi Ochman, Michalską i Kłudkowską. Podkreślę, że jesteśmy w grupie osób, która w najmniejszym stopniu skorzysta z tego wzrostu kwoty bazowej – 4200, ale też podkreślę, że z tą grupą zawodową na rynku pracy jest największy problem. Jeśli mówimy o problemach kadrowych, to dotyczą one w tej chwili całej Europy i my musimy zrobić wszystko, aby kadry medyczne zatrzymać w Polsce.
Podkreślę też, że poprzednie rządy przez wiele lat kadrami za bardzo się nie przejmowały. Bardzo inwestowaliśmy w sprzęt, szpitale, doposażenia szpitali, natomiast pracownicy umykali uwadze. Doprowadziliśmy więc do sytuacji braku zainteresowania wykonywaniem zawodów medycznych, które są wyjątkowo zagrożone, jeśli chodzi o środowisko pracy.
Jeśli mówimy o niesprawiedliwościach, to powiem, że akurat pielęgniarki, które kończą licencjaty, w tej ustawie potraktowane są gorzej niż inne zawody medyczne z wyższym wykształceniem. Natomiast, jeśli mówimy o tym, że tak mała grupa będzie objęta podwyżkami, to dodam, że niestety, w wielu szpitalach powiatowych pielęgniarki nie mają nawet tej zasadniczej kwoty 2688 zł po podwyżkach, które, w wyniku porozumień i rozporządzeń podpisanych przez kolejnych ministrów, zostały wynegocjowane. Rozumiem rozgoryczenie innych grup zawodowych, ale powiem, że gdyby nie te podpisane porozumienia, to w tej chwili mielibyśmy sytuację taką, że nie byłoby zainteresowania zawodem, a od 4 lat obserwujemy sytuację wzrostu zainteresowania wykonywaniem zawodu. Odwrócił się negatywny trend odnośnie do wyższych szkół medycznych i kończenia studiów.
Chcę tylko zwrócić państwa uwagę na dwie liczby. Mamy teraz constans – 100% odbiera prawo wykonywania zawodu, ale jest jeszcze sytuacja braku w przypadku osób odchodzących na emeryturę; ok. 50% (to jest różnica) wchodzących do systemu zastępowalności pokoleniowej.
Chcę jednak podkreślić, że tę kwotę 2688 zł, która tu jest w dziewiątej grupie pielęgniarek, dostaje osoba, która kończy w tej chwili studia i wchodzi do systemu. Zatem ona nie posiada żadnej wysługi lat. Powiem też, że te pielęgniarki, które pracują szczególnie w przygranicznych miejscowościach naszej zachodniej granicy, jeśli otrzymują dyplom, który uprawnia je do wykonywania zawodu za granicą, to niedaleko mają przejście graniczne i mogą ten zawód wykonywać u Niemców.
Ze strony Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych widzimy ogromną konieczność nowelizacji ustawy pod kątem współczynników. Zostały one narzucone. Nie mieliśmy możliwości negocjować tych współczynników na poziomie trójstronnego zespołu, nawet Rady Dialogu Społecznego. Nie byliśmy z tego zadowoleni wszyscy. Wszystkie organizacje związkowe dawały propozycje. Chciałabym, żeby ta nowela została dokonana jeszcze przed wprowadzeniem kwoty 5200, bo, proszę państwa, dojdzie do sytuacji, jeśli chodzi o różnicę w wynagrodzeniu pielęgniarki ze specjalizacją i pielęgniarki z licencjatem – nożyce będą wynosiły 2200 zł na podstawie wynagrodzenia. To są ogromne pieniądze i taka różnica przez nas nie jest pożądana. My uważamy, że te różnice w jednej grupie zawodowej, przy poszczególnych kwalifikacjach, powinny być spłaszczane. Dlatego jestem jak najbardziej za wnioskiem pani przewodniczącej Ochman o nowelizację ustawy w zakresie współczynników pracy, kwalifikacji i stanowisk, bo one naprawdę wzbudzają ogromne emocje. Dziękuję bardzo.
źródło: stenogram posiedzenia komisji
Wybrał: Mariusz Mielcarek
Gazeta branżowa pielęgniarek i położnych