Minister zdrowia zdecydował o nowych umiejętnościach pielęgniarek
Wiceminister zdrowia podjął bardzo ważną decyzję. W dniu 7 lutego 2022 roku. Decyzja nie była łatwa. Zapewne były liczne argumenty za i przeciw.
Zresztą nie ma co się dziwić. Zawsze kiedy jakaś grupa zawodowa uzyskuje nowe kompetencje to spotyka się to z falą krytyki. Przede wszystkim tych środowisk, które nie były zainteresowane poszerzeniem grona profesjonalistów, którzy przejmą kompetencje przypisane dotychczas na wyłączność innym specjalistom.
Minister zdrowia bardzo pragmatycznie podszedł do poruszanej problematyki w niniejszym artykule redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych.
Swoją przełomową decyzję dla polskiego pielęgniarstwa oparł na licznych autorytetach medycznych. Takie postępowanie ministra jest bardzo słuszne. Z góry zamknął usta krytykom nowego rozwiązania, które zapewne zrewolucjonizuje pielęgniarstwo.
Prace przygotowawcze prowadziło siedmiu lekarzy
Prace przygotowawcze dla określenia nowych umiejętności pielęgniarek podjęło 7 specjalistów z grupy zawodowej lekarzy. To bardzo dobry symptom dla środowiska pielęgniarskiego. Ten fakt podkreśla rangę podnoszonego zagadnienia.
Natomiast brak pielęgniarki w pracach przygotowawczych, jest spowodowany zapewne jedyną okolicznością – to miała być niespodzianka. Natomiast uczestnictwo pielęgniarki w pracach nad przyznaniem pielęgniarkom nowych umiejętności, zdecydowanie nie sprzyjałoby utrzymaniem w tajemnicy zakresu prac zespołu. A co to za niespodzianka bez tajemnicy.
Zresztą należy oddać obecnemu ministrowi zdrowia oraz jego poprzednikom, że w zakresie czynienia niespodzianek pielęgniarkom są bardzo płodni. Praktycznie nie ma miesiąca bez takich niespodzianek. Samo ministerstwo zdrowia przyznaje zresztą, że sprawy pielęgniarek i pielęgniarstwa są na jednym z pierwszych miejsc, obszarów zainteresowania ministerialnych urzędników. Co niektórzy proponują zamianę nazwy ministerstwa na: ministerstwo niespodzianek. Natomiast logo, które idealnie wpasowuje się w powyższą filozofię działania to: jajko niespodzianka.
Mimo wszystko, część środowiska pielęgniarskiego niesłusznie krytykuje ministerstwo przebąkując o wydmuszkach. Na szczęście to marginalny procent kadry pielęgniarskiej. Zawsze znajdą się krytycy, którzy z zawiścią spoglądają na sukces kampanii pt. Stawiam na przyszłość – stawiam na pielęgniarstwo.
Ostateczny program szkolenia opracował zespół 5 osób z tytułami: prof. dr hab. n. med
Program nowego szkolenia, którego efektem będzie nowa umiejętność pielęgniarek opracował zespół specjalistów. Każde szkolenie, zwłaszcza specjalizacyjne, powinno odpowiadać na pytanie: jakie nowe kompetencje uzyskają osoby z tytułem specjalisty. W tym przypadku specjalisty w dziedzinie: chirurgicznej asysty lekarza.
Nowe umiejętności w szczególności podnoszą kompetencje osób, które posiadają tytuł specjalisty w danej dziedzinie. To zrozumiałe.
Konsekwencją powyższego stanu rzeczy, jest fakt, że pielęgniarki z nowymi umiejętnościami, nie będą mogły zostać zastąpione przez inne pielęgniarki, które nie odbyły powyższego szkolenia specjalizacyjnego. To logiczne. To cieszy, że absolwentki powyższego szkolenia staną się bardziej konkurencyjne na rynku usług medycznych. Wszak zawód opiekuna medycznego przejmuje część kompetencji przypisanych dotychczas pielęgniarkom.
Zdradzamy ministerialną niespodziankę
Minister zdrowia w programie specjalizacji – chirurgiczna asysta lekarza, zamieścił „wykaz wymaganych umiejętności praktycznych będących przedmiotem szkolenia specjalizacyjnego”.
Minister zdecydował – oczekuje się, że po ukończeniu szkolenia specjalizacyjnego chirurgiczny asystent lekarza:
– samodzielnie wykona cewnikowanie żył obwodowych.
Nie sposób przecenić znaczenie powyższego rozwiązania dla polskich pielęgniarek. Jednak oczekujemy od ministra zdrowia jeszcze jednej decyzji – zapewne też niespodzianki.
Do jakiej grupy siatki płac zostaną zaszeregowane pielęgniarki, które nabędą nowych – unikalnych – umiejętności?