Amanda Pollard – która ustąpiła ze swej funkcji w komisji kontrolującej szpitale NHS, gdy uznała, że jej praca i wynikające z niej uwagi napotykają silny opór kierownictwa – stwierdziła ostatnio, że zapisy raportu mówiące o ochronie prawnej „zdają się bardziej służyć osobom szukającym pracy po usunięciu z poprzedniej za zgłaszanie uwag niż ochronie whistleblowers w ich miejscu pracy”.
Odnośnie tego, co raport Francisa mówi o wprowadzeniu nowej kultury w NHS, stwierdziła, że „mówienie, iż kultura działania musi cechować się większym otwarciem, opiera się na woli otwarcia w danej jednostce służby zdrowia. Jaka jest zachęta do podjęcia takich kroków? I gdzie są sankcje wobec braku działania? Wydaje się, że nie ma żadnych”.
Opracowanie na podstawie: The Telegraph (11.02.2015). (MLew)