Ministerstwo zdrowia wskazało winnego braku realizacji obietnic wyborczych wobec środowiska pielęgniarek
Ministerstwo zdrowia ustami wiceministra pana Marka Kos oznajmiło, że „zwłoki nie widzi”, w kontekście prac nad projektem ustawy autorstwa pani Krystyny Ptok. Wypomina PiS-owi, że od wpływu przedmiotowego projektu do sejmu – 23 maja 2023 roku – „nikt się nim nie zajął”. Policzmy – od 23 maja 2023 roku do 15 października 2023 roku (wybory parlamentarne) upłynęło 145 dni. W tym czasie odbyło się pierwsze czytanie projektu, który skierowano do Komisji Zdrowia oraz Komisji Finansów Publicznych.
Zobaczmy dorobek jaki ma w powyższym zakresie Koalicja 15 października. Od dnia 29 listopada 2023 roku (pierwsze czytanie w nowej kadencji sejmu) do dnia 11 kwietnia 2024 roku upłynęło… 133 dni. W tym czasie oprócz wspomnianego pierwszego czytania odbyły się dwa posiedzenia specjalnej podkomisji powołanej do rozpatrzenia związkowego projektu ustawy. Podczas drugiego posiedzenia podkomisji wiceminister zdrowia obwinia PiS. Natomiast po stronie Koalicji 15 października „zwłoki nie widzi, no bo sprawa jest bardzo poważna.” Należy domniemywać, że kiedy sprawa ustawy była w „rękach PiS” nie była „bardzo poważna.”
I tak w oto taki sposób nowa koalicja rządowa pokazuje pielęgniarkom i położnym ile warte są obietnice wyborcze składane przez posłów z sejmowej mównicy oraz w trakcie kampanii wyborczej. Poniżej publikujemy fragment wypowiedzi pana wiceministra zdrowia.
Dalsza część artykułu pod sondą…
Dalsza część artykułu…
Wiceminister zdrowia Marek Kos powiedział między innymi na posiedzeniu specjalnej podkomisji w dniu 11 kwietnia 2024 roku:
(…) Chcę ze strony Ministerstwa Zdrowia zauważyć jeszcze, że procedowanie tej ustawy, tego projektu obywatelskiego, trwa dosyć długo. My to zauważamy i wiemy, że tutaj zniecierpliwienie ze strony środowiska medycznego, główne ze strony środowiska pielęgniarek i położnych jest duże.
Natomiast chcę przypomnieć, że został ten projekt wniesiony 23 maja 2023 roku, także de facto projekt kilka dobrych miesięcy „przeleżał”, mówiąc kolokwialnie, w Sejmie i nikt się nim nie zajął i dopiero w ostatnich miesiącach rozpoczęły się prace, które trwają w tej chwili nawet jako prace obecnej podkomisji.
Chcę zauważyć także to, że na rok 2024 w ustawie budżetowej tych pieniędzy po prostu nie ma. Nie ma, szkoda. Jakby poprzedni rząd zajął się w drugiej połowie 2023 roku tym projektem, może w ustawie budżetowej trochę środków by się znalazło, natomiast tych pieniędzy nie ma.
Ba, na chwilę obecną są obliczane przez AOTMiT podwyżki, które mają obowiązywać od 1 lipca 2024 r., a w budżecie one są, tutaj mamy wzrost naszych środków, które idą do NFZ, niemniej jednak ten projekt obywatelski nie był w środkach budżetowych na rok 2024 przewidziany. (…)
źródło: sejm.gov.pl