Kadra pielęgniarska. Stan obecny i perspektywy
Tematem posiedzenia senackiej komisji zdrowia na początku kwietnia 2022 roku był problemem zapewnienia kadr medycznych dla ochrony zdrowia. Poniżej publikujemy wypowiedź wiceministra zdrowia Macieja Miłkowskiego oraz senator Alicji Chybickiej.
Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski.
Pan Minister Piotr Bromber mówił o uprawnieniach farmaceutów, aktualnie w ubiegłym roku podczas Covid-19 te uprawnienia znacząco poszerzyliśmy, przygotowaliśmy rozporządzenie w sprawie badań diagnostycznych wykonywanych przez farmaceutów. Oczywiście widzimy, że te wszystkie zawody medyczne mają swoje miejsce i zadanie w całym procesie leczenia pacjenta. Pacjent jest jeden i każdy zawód jest najbardziej predestynowany do poszczególnych elementów tej opieki medycznej.
W związku z tym na pewno poszerzanie, ale tu w pewnym momencie zahaczamy o różne zadania poszczególnych zawodów. My mamy różne doniesienia od zawodów medycznych właśnie, że niektóre zawody wchodzą w swoje uprawnienia, nawet u pana przewodniczącego, gdzie część zadań mają chirurdzy onkologiczni czy torakochirurdzy. Także tu widzimy tą subtelność niektórych elementów, gdzie one powinny bardzo dokładnie ustawiać zadania poszczególnych zawodów medycznych, bo to jest bardzo istotne w procesie leczenia. Nie każdy chirurg onkologiczny potrafi pobrać materiał, żeby z tego materiału można było uzyskać informacje o schemacie, sposobie dalszego leczenia.
Pracując z farmaceutami właśnie zobaczyliśmy ten problem, że nie za bardzo możemy poszerzać kompetencje diagnostyczne, ponieważ diagności laboratoryjni uważają, że to jest ich zakres zadań – monitorowanie stanu pacjenta i diagnozowanie stanu pacjenta.
Także na pewno zawody medyczne muszą współpracować celem dobra pacjentów. My zwracamy teraz uwagę przy Koszykach Świadczeń Gwarantowanych, żeby te uprawnienia właśnie nie były tak mocno dookreślone. W Koszykach Świadczeń Gwarantowanych bardzo często mamy specjalne uprawnienia dla konkretnych zawodów medycznych, na przykład dla anestezjologów i analizujemy czy faktycznie wszędzie anestezjolodzy są potrzebni czy nie mogą to być inne zawody po uprawnieniach.
Uprawnienia pielęgniarek po kursach specjalnych
Bardzo mocno widzimy to u pielęgniarek, że pracujemy nad rozszerzeniem uprawnień w zakresie finansowania świadczeń specjalnych, na przykład leczenia ran czy innych zadań pielęgniarek, które ewidentnie mają kwalifikacje do tego, w szczególności po kursach specjalnych, także w tym zakresie to realizujemy.
No i oczywiście, wiele było mówione o tym, że wynagrodzenie jest bardzo istotne. Wiem o tym i jak pan minister przedstawił projekt zmian w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu, to jest bardzo istotny element wzrostu i to zabezpieczenie w pełnym zakresie jest przygotowane, w związku z tym widzimy przyszłość na pewno lepiej i widzimy na pewno, że te zmiany będą następowały i będą następowały we właściwym kierunku no i oczywiście w związku z tym to, co różni przedstawiciele mówili, że wówczas faktycznie większość absolwentów będzie przystępowała do praktykowania wyuczonego zawodu, bo wynagrodzenia naprawdę są już całkiem dobre.
Skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle
Senator Alicja Chybicka.
Ja mam właściwie pytanie do Panów Ministrów. Mówimy dzisiaj o kadrach medycznych jako wyzwaniu dla systemu Opieki Zdrowotnej. Panowie tu reprezentują system Opieki Zdrowotnej i właściwie cała dyskusja jaka się przetoczyła do tej chwili dotyczyła poprawy tego systemu, który jest aktualnie, z podsumowaniem, czy ten system, który funkcjonuje jest niedobry.
Ale to wszystko da swoje rezultaty po ilu latach, panie ministrze? Po wielu. Część może szybciej, część wolniej. A pytanie jest następujące, bo w tym wszystkim trochę zgubił się pacjent, bo kadry kadrami, te kadry służą chorym.
W tej chwili chorym w Polsce dzieje się bardzo źle, a w dziedzinie którą ja reprezentuję, gdzie czas bije na niekorzyść dziecka, którą reprezentuje Pan Rektor i Pan Profesor Bohosiewicz, to my doskonale wiemy, że czas to jest śmierć tego pacjenta, jeśli coś nie zafunkcjonuje.
A pan tutaj przedstawił, że stworzono nowe uczelnie, pytanie – kto tam naucza? Czy tam jest ta kadra młoda, tak jak pan mówił, że pilnujecie państwo jakości, która tą jakość przyniosła ze sobą – mało prawdopodobne, czy też jest to kadra wzięta z uczelni, które też zostały obarczone większą liczbą studentów?
Jeszcze wracam do pacjentów, którzy w tej chwili mają źle właściwie na wszystkich liniach: na pierwszej linii jest za mało lekarzy POZ-u, na drugiej linii są gigantyczne kolejki do specjalistów.
W szpitalach pandemia obnażyła sytuację jaka tam jest. A pan z lotu ptaka, bo tak można powiedzieć, że Ministerstwo jest tym szefem nadzoru i stworzycielem tego prawidłowego systemu, co pan robi w takiej sytuacji?
I chciałabym zapytać, ile tego jest? Jak na przykład teraz wydarzyło się we Wrocławiu, gdzie SOR w 40-leciu przestał funkcjonować z dnia na dzień, oczywiście pan mi odpowie, ja to wiem, że to były marszałek niech się martwi, ale przecież za tym stoją pacjenci. Ile oddziałów, Panie Ministrze, zamknęło się w ostatnich trzech latach? Oddziałów dziecięcych, oddziałów chirurgicznych, z braku personelu? I co państwo wtedy robią? Bo sam pan mówił, że rozkład tego personelu nie jest równy w częściach Polski, czyli w niektórych miejscach jest, a w innych miejscach go nie ma. Czy nadzorca systemu pozwala na to, żeby pacjent ginął na podjazdach karetek? Bo co oznacza brak jednego sor-u w 650 tys. mieście? Oznacza to to, że będą te karetki stały w jeszcze większej kolejce, niż stoją do tej pory i nie będzie miał ich kto obsługiwać.
Nadchodzi katastrofa brak pielęgniarek
Oczywiście wiadomo, że decyzja marszałka nie jest też z minuty na minutę, to jest z ostatnich dwóch dni, ale takich sytuacji jest bardzo wiele. Stąd Panie Ministrze, pan doskonale wie, że zarówno śmiertelność z powodu Covid-19 jak i z powodu innych chorób przekroczyła wszelkie europejskie i nie tylko europejskie standardy, więc proszę powiedzieć, tak właśnie jak nadzorca tego systemu mówi, bo to co pan przedstawił to wszystko bardzo fajnie brzmi, naprawdę i gdyby rzeczywistość tak wyglądała jak to, co pan mówi i pacjenci mieliby się dobrze i byliby zadowoleni.
Ale wystarczyłoby podpytać, to będzie pan wiedział, że oni nie są zadowoleni, wręcz przeciwnie, że oni są zrozpaczeni, że wiele osób traci życie niepotrzebnie i że w tym co pan przedstawił są tylko dalekosiężne plany.
Natomiast co pan robi na bieżąco? Że coś nagle wysiada, że coś zamykają, że gdzieś 70 lekarzy składa wymówienie i oddział się zamyka. Jak Ministerstwo Zdrowia reaguje na takie konfliktowe sytuacje?
I pytanie jeszcze jedno merytoryczne, bo nie było dzisiaj mowy praktycznie w ogóle na temat roli informatyzacji w ochronie zdrowotnej, bo według mnie informatyzacja i przerzucenie ciężaru na choćby to, co pani senator tutaj mówiła, żeby może nawet nie technik oceniał pewne badania, ale żeby to oceniał e-doktor, czyli żeby ta diagnostyka spadła z lekarzy praktyków, którzy mają pacjenta w ręce.
Konsultacje, dużo „e” się stało, ja to wiem. Ale czy w tych planach krótkowzrocznych nie trzeba jeszcze bardziej położyć nacisku na jakieś elektroniczne narzędzia? Bo tak naprawdę sam pan wie, że zanim my wykształcimy tych lekarzy, to dużo czasu upłynie, zanim wykształcimy pielęgniarki, zanim dojdziemy do europejskich norm zatrudnienia w opiece zdrowotnej to będzie długo, długo jeszcze. A co teraz?
Śródtytuły i linki pochodzą od redakcji
źródło: senat.gov.pl