Minister zdrowia pisze pismo. Pod nim zamieszcza odręczny dopisek:
Pan
prof. dr hab. n. med. Marian Zembala
Minister Zdrowia
W piśmie nr BP-P.0620.739.2015 z dnia 6.08.2015 roku, skierowanym do środowiska pielęgniarek i położnych w sprawie "nieporozumienia zaistniałego w związku z publikacją na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia nieprawdziwych informacji”, Pan Minister dopisał odręcznie słowa:
„przepraszam z błąd techniczny. Wierzę że szczerość i uczciwość naszych działań jest najważniejsza”.
Słowa Pana Ministra o „uczciwości działań” w kontekście zaproponowanej przez resort zdrowia tzw. podwyżki płac w wysokości średnio 1 zł netto/godz., od września br., i to tylko dla pielęgniarek i położnych wykonujących zawód w szpitalach (pomijając osoby zatrudnione w POZ, DPS-ach, żłobkach, stacjach krwiodawstwa i krwiolecznictwa i stacjach sanitarno-epidemiologicznych), budzą co najmniej konsternację.
Po za dyskusją jest fakt, że zaproponowany przez Pański resort średni wzrost płac o 1 zł netto/godz. nie ma nic wspólnego z „uczciwością”, także tą społeczną, zwłaszcza kiedy wynagrodzenie lekarzy za jedną godzinę pracy w szpitalu wynosi ponad 100 zł (lekarzy poz jest systematycznie podnoszone), i jest opłacane przez system, który podobno nie jest wstanie ponieść kosztów wyższych wynagrodzeń pielęgniarek i położnych.
Zdecydowanie należy podkreślić, że zaproponowany wzrost płac średnio o 1 zł netto/godz., został odebrany przez polskie pielęgniarki i położne jako kontynuację lekceważenia tej grupy zawodowej. Natomiast wywołane przez Pana Ministra słowo „uczciwość” w kontekście przedmiotowej sprawy brzmi jak fałszywa nuta i pobrzmiewa jak „nieuczciwość”!
Pragnę podkreślić, że najważniejsza nie jest podniesiona przez Pana Ministra „uczciwość”, lecz „skuteczność” Pańskich działań prowadząca do rzeczywistego podniesienia płac pielęgniarek i położnych.
Mariusz Mielcarek
Zobacz oryginał pisma do ministra zdrowia redakcji Ogólnopolskiej Gazety i Portalu Pielęgniarek i Położnych – tutaj (kliknij).