…………………………………………….
.
Mielcarek. Szuja i już ….
.
Na Portalu Pielęgniarek i Położnych pod artykułem Brawo panie dyrektorze szpitala, któryś zwolnił pielęgniarkę naczelną bo ….. równocześnie była przewodniczącą izby pip! zamieszczono poniżej cytowany komentarz:
.
"Jestem zwykłą pielęgniarką z tzw "odcinka" pracującą na noce w święta, a jednocześnie przewodniczą jednego z organów działających przy OIpIP, jestem niestety rodzynkiem. Koleżanki są niestety aspołeczne, dużo mówią, a żadnej nie chcę się pracować społecznie, przyjeżdżać w dni wolne za free. Najchętniej by brały i narzekały za Izby, Związki itp, Pan Miecarek skłóca środowisko niestety, bo kiedyś w Izbach mu nie wyszło, Szuja i już". Koniec cytatu.
.
Otóż uroczyście informuję, że nie zmienię zdania w przedmiotowej sprawie. To sytuacja patologiczna i korupcjogennna, kiedy ta sama osoba pełni funkcję pielęgniarki naczelnej i przewodniczącej izby pip. Bez znaczenia są w tej sytuacji zasługi dla szpitala oraz dla samorządu pip tej konkretnej osoby. Bez znaczenia jest także okoliczność, że regulacje prawne nie zakazują takiego stanu rzeczy. Bez znaczenia dla mnie jest procedura, w przebiegu której zwoniono naczelną pielęgniarkę. Nie ma znaczenia kim ta osoba jest. Chodzi o to, że dyrektor poprzez swoją decyzję zwrócił uwagę na poważny problem. I ma rację. Myślę, że przedstawiłem na Portalu zasadną argumentację w omawianej kwestii.
Szkoda, że cytowany komentarz nie zawiera żadnych merytorycznych argumentów za lub przeciw mojemu stanowisku. Tak jak to często bywa z komentarzami na Portalu. Ważne jest, że "bo kiedyś w Izbach mu nie wyszło". Potwierdzam. Przegrałem wybory na przewodniczącego izby pip. 7 lat temu.
Przypomina mi się jak wezwał kiedyś mojego ojca I sekretarz organizacji zakładowej PZPR. Spytał dlaczego nie chce iść na pochód pierwszomajowy. Ojciec przedstawił swoje argumenty. I usłyszał:
A komunistyczny chleb Pan je?
.
Pozdrawiam autora komentarza i użytkowników Portalu
Mariusz Mielcarek
.
.