Kobiety w medycynie mówią jednym głosem?
Na stronie Senatu zamieszczono informację:
„Cieszę się, że spotykamy się na tej konferencji, bo rola kobiet w naszym życiu publicznym jest niezwykle ważna. Myślę, że dziś nowoczesnym kobietom w polskiej medycynie jest bardzo trudno” – powiedział wicemarszałek Michał Kamiński, otwierając 11 września br. w Senacie konferencję „Kobiety w medycynie mówią jednym głosem”. Zorganizowano ją z inicjatywy wicemarszałka Senatu i Fundacji Polki w Medycynie. Jej prezeska lek. Małgorzata Osmola podkreśliła, że podczas spotkania przedstawicielki zawodów medycznych podzielą się swoimi doświadczeniami, ich odzwierciedlenie znalazło się w wynikach badań, przeprowadzonych we współpracy Fundacji Polki w Medycynie i portalu Remedium.md, a także Fundacji Kobiety w Chirurgii.
(…) Analizę potrzeb pielęgniarek i położnych przedstawiła mgr piel. Anna Woda z Fundacji Polki w Medycynie. Z zaprezentowanych przez nią danych wynika, że najbardziej aktywne grupy wiekowe w tych zawodach to osoby w wieku 41–50 lat i 51–60 lat, najmniej – 20–30 lat. Tylko ok. 74% pielęgniarek i ok. 70% położnych pracuje zgodnie ze swoim wykształceniem. W 2030 r. zaś 65% pielęgniarek i 60% położnych będzie emerytowana, co zagrozi zamknięciem 272 szpitali z powodu braku takiego personelu. Praca pielęgniarek i położnych jest bardzo wymagająca, powodująca wypalenie zawodowe i obciążająca zdrowie. Wśród postulowanych zmian znalazło się m.in. przestrzeganie norm zatrudnienia, zapewnienie jego stabilności, uwzględnianie kwalifikacji i doświadczenia zawodowego, zwiększenie do 10 tys. liczby osób mających prawo do wykonywania tych zawodów, a do 20 tys. – studiujących na tych kierunkach.
źródło: senat.gov.pl
Poniżej publikujemy treść rozmowy opublikowanej na stronie NIPiP.
Prezes NRPiP Mariola Łodzińska: W przypadku mojej grupy zawodowej, czyli pielęgniarek i położnych, w tej chwili, na pewno, w aspekcie dzisiejszej konferencji, poważnym problemem jest dyskryminacja pielęgniarek i położnych ze względu na grupę zawodową. Ponieważ mamy w Polsce wiele podmiotów leczniczych, które nie uznają pielęgniarkom i położnym kwalifikacji i kompetencji uzyskanych w ramach kształcenia zarówno przed, jak i podyplomowego. Dyrektorzy nie uznają i nie wypłacają wynagrodzeń zgodnie z ustawą o najniższym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia. Więc to jeden z problemów.
Kolejny problem, który stoi przed nami – już za dwa lata, nawet za rok można powiedzieć – utrzymanie samodzielności w kontraktowaniu świadczeń przez podmioty pielęgniarskie i położnicze. Ponieważ 31 grudnia 2024 roku będzie wchodził przepis, który będzie mówił, że trzeba będzie tworzyć zespoły POZ – zespoły terapeutyczne w ramach koordynowanej opieki. Jeżeli taki zespół nie powstanie, to w naszej ocenie te podmioty pielęgniarskie i położnicze przestaną funkcjonować, więc to jest dla nas poważny problem, którym należy się zająć „na już”.
Redaktor: Na tej konferencji swoimi przemyśleniami dzielą się położne, pielęgniarki i lekarki, kobiety w medycynie. Czy dostrzega Pani tutaj solidarność kobiecą?
Mariola Łodzińska: Ja cały czas wierzę w siłę kobiet, wydaje mi się, że kobiety mają tę siłę w sobie, tylko brakuje nam takiej większej pewności siebie. Myślę, że po to są tego rodzaju konferencje, żeby pokazywać tę siłę, nasze możliwości, że w sumie razem, jeżeli połączymy nasze siły, to zwiększamy nasze szanse na realizację postulatów.
źródło: nipip.pl
zdjęcie: Tomasz Ozdoba, Kancelaria Senatu, senat.gov.pl
Komentarz redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych
Zdecydowanie należy zauważyć, że same pielęgniarki i położne nie mówią jednym głosem. Podzielono je poprzez dyskryminującą ustawę o wynagrodzeniach zasadniczych. Na konferencji wspomniano o wynagrodzeniach kobiet w medycynie. Obecnie mamy do czynienia z dyskryminacją kobiet – pielęgniarek, które wykonują te same czynności zawodowe a wynagrodzenia otrzymują znacznie wyższe. Szkoda, że w Senacie nie zorganizowano konferencji pt. Dyskryminacja pielęgniarek LM w systemie ochrony zdrowia. Warto aby głos na tej konferencji zabrały: pani Krystyna Ptok, która jest autorką ustawy dyskryminującej pielęgniarki LM (tzw. obywatelski projekt) oraz szefowa naczelnej izby pani Mariola Łodzińska, instytucji która poparła niesprawiedliwą ustawę autorstwa związku pielęgniarek.