Podwyżki dla pielęgniarek 2022 w realu
Posiedzenie plenarne Sejmu w dniu 26 października 2022 r.
Poseł Radosław Lubczyk:
(…) Powiem o jedynej obawie, którą widzę w przypadku ochrony zdrowia. Przy omawianiu tej ustawy o tym powiem, bo niestety takie sceny mają miejsce.
Ostatnio dociera do mnie wiele informacji o sytuacjach, w których pielęgniarki i położne są wbrew wiedzy i wbrew podpisanej wcześniej umowie przenoszone z wyższej grupy zawodowej do niższej. I tak dzieje m.in. w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie, gdzie dziś po raz pierwszy od kilkunastu lat odbywa się protest pracowników szpitala wojewódzkiego podlegającego pod marszałka województwa.
Dyrektor szpitala nie uznaje tytułu magistra
Tam dyrektor podjął decyzję bez konsultacji z pracownikami o nieuznawaniu tytułu magistra przy wypłacaniu podwyżek wynagrodzeń, jak i o przydzieleniu ich bez wiedzy do innej, niższej grupy zawodowej, co wiąże się oczywiście z niższymi kwotami podwyżek.
Doszło do absurdalnych sytuacji. W lipcu część pielęgniarek i położnych dostała wypłatę zgodnie z zaszeregowaniem do grupy drugiej, a w październiku dostały podwyżkę za lipiec zgodnie z zaszeregowaniem do grupy piątej.
Podwyżki dla pielęgniarek tylko za lipiec. Kolejne miesiące brak wzrostu wynagrodzeń
Co więcej, same podwyżki zostały na razie wypłacone wyłącznie za lipiec, z kilkumiesięcznym opóźnieniem, bez informacji, kiedy zostaną wypłacone za kolejne miesiące. Być może warto by było wpisać w przyszłości w odpowiednie ustawy stosowne przepisy, by uchronić wszystkie grupy zawodowe, również ratowników medycznych. Wiemy, że jeśli ratownicy medyczni ukończą studia magisterskie, też zostaną zakwalifikowani do innej grupy siatki płac. To nie może być tak zrobione, że dyrektor sobie wymyśli taką podstawę, że będzie im wypłacał z tego tytułu, że mają licencjat, a nie z tego tytułu, że mają magistra.
Dyrektor sam nie może decydować o zasadach podziału pielęgniarek na grupy
Na przyszłość, niezależnie od tego, jaki dyrektor i jaka placówka, trzeba to, panie ministrze, uregulować, żeby nie było takich sytuacji, że dyrektor będzie sam sobie wybierał, według jakiej siatki płac będzie płacił tym pracownikom ze względu na to, czy są po licencjacie, po liceum, czy po studiach wyższych. (…)
Szpital wypowiada pielęgniarkom warunki wynagradzania. Powodem brak uznawania kwalifikacji przez NFZ (?!?)
Poseł Tadeusz Tomaszewski:
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Szanowny Panie Ministrze!
Od 1 lipca tego roku wdrażana jest ustawa o wynagrodzeniu w służbie zdrowia. Okazuje się, że wiele szpitali, w tym wojewódzki szpital „Dziekanka” w Gnieźnie, Szpital Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie, informuje, że są przekazywane niewystarczające środki finansowe na realizację tej podwyżki.
NFZ uznawał pielęgniarkom wykształcenie magisterskie. Teraz tym pielęgniarkom nie uznaje… twierdzi dyrekcja szpitala
Szczególny konflikt wywołuje to rozwiązanie, jeśli chodzi o pielęgniarki z wykształceniem magisterskim. W Szpitalu Pomnik Chrztu Polski 11 takich pielęgniarek otrzymało propozycję zmiany warunków pracy, dlatego że Narodowy Fundusz Zdrowia tych kwalifikacji, które wcześniej uznawał, teraz według tej interpretacji nie uznaje, więc nie otrzymują one tej podwyżki. Bardzo proszę pana ministra o interwencję w oddziale wojewódzkim Narodowego Funduszu Zdrowia w Poznaniu i przyjrzenie się tej sprawie.
Śródtytuły i linki pochodzą od redakcji pielęgniarki.info.pl
źródło: sejm.gov.pl