.
Poniżej cytuję fragment komunikatu po posiedzeniu Rady Ministrów w dniu 21 lipca 2010 roku, na którym omawiano między innymi nowelizację ustawy o samorządzie pielęgniarek i położnych. Przedmiotowy komunikat zamieszczono na stronie internetowej Kancelarii Presesa Rady Ministrów.
’Postanowiono, że w sprawach wynikających z przepisów prawa, organy kolegialne izb okręgowych, po podjęciu uchwały, będą musiały niezwłocznie nadać jej formę pisemną. Większość okręgowych izb wywiązuje się z obowiązku spisania treści uchwały, ale niektóre tego nie robią, pozbawiając w ten sposób ministra zdrowia możliwości skorzystania z uprawnień nadzorczych, tj. zaskarżenia uchwały do Sądu Najwyższego’.
Ponadto czytamy w uzasadnieniu do ustawy, które umieszczono na stronie internetowej ministerstwa zdrowia:
’Istotne jest w tym przepisie wskazanie przez ustawodawcę konieczności niezwłocznego (tj. bez zbędnej zwłoki) sporządzenia w wyniku podjętej uchwały jej tekstu oraz podkreślenie konieczności podejmowania uchwał w sprawach wynikających z przepisów prawa przez organy kolegialne samorządu (okręgowe zjazdy i rady oraz Naczelny Zjazd i Rada). Dotychczasowa praktyka niektórych organów samorządu wskazuje na niejednorodność w tym zakresie. Większość okręgowych izby sporządza teksty podjętych uchwał (np. w sprawie wyborów dokonanych przez okręgowe zjazdy), niemniej jednak niektóre okręgowe izby nie uznają konieczności dokonania takiej czynności pozbawiając tym samym Ministra Zdrowia możliwości skorzystania z uprawnień nadzorczych (tj. zaskarżenia uchwały do Sądu Najwyższego).
Myślałem naiwnie, że w temacie pt. poziom profesjonalizmu działaczy samorządu zawodowego pielęgniarek i położnych nic mnie nie zaskoczy.
A jednak się pomyliłem . . .
Mariusz Mielcarek