Komentarz na pielegniarki.info.pl
Żenada – pielęgniarka tak zmęczona, że nie umie sobie policzyć godzin pracy. Tak latacie z jednej pracy do drugiej, żeby pokazać jakie to jesteście niezastąpione, że już tracicie logikę myślenia. Tylko, że "niezastąpionymi są cmentarze wypełnione". Strach pomyśleć jaką opiekę świadczy taka osoba pacjentowi i pomyśleć, że tyle się mówi o standardach opieki. Nasze władze samorządowe mogłyby w końcu wpaść na cudowny sposób uregulowania dodatkowych godzin pracy pielęgniarek, bo ideały sięgają już bruku – teoria sobie pitu, pitu, -standardy, procedury, algorytmy i cuda na kiju, a rzeczywistość sobie. Pacjent, który miał być w centrum zainteresowania zespołu terapeutycznego został wyautowany przez papierologię, komputery i stek bzdur nie mających przełożenia na opiekę nad nim. Pielęgniarki pracują po 350 godz. w miesiącu i nawet nie wiedzą czy to jest jeszcze w ramach etatu czy może dodatkowe godziny pracy. Pędzą z nocki w szpitalu na dniówkę do prywatnej kliniki. Kto Wam da podwyżki skoro mają pracowników za grosze. Same się nie szanujecie więc nie liczcie, że zrobią to inni. Pożałowania godne. Panie z izb, które tak dbacie o etos i prestiż zawodu znowu coś Wam umknęło, czy lepiej udawać, że się tego nie widzi? Gdzie etyka – zginęła przesłonięta ekonomią? To jakiś cyrk. Pielęgniarki, które nie chcą brać udziału w tym wyścigu szczurów zastanawiają się jak nisko to musi upaść, żeby ktoś się w końcu ocknął.
Zobacz inne komentarze na pielegniarki.info.pl