Komentarz na pielegniarki.info.pl
U nas też tak jest. Lekarz wpisuje w zlecenia lekarskie a my potem wykonujemy te zlecenia między innymi piszemy skierowania na konsultację, potem oczywiście lekarz uzupełnia w nim swoje ale trzeba mu to zanieść, musi podbić, drugi raz konsultację w pisać w komputer. Oczywiście lekarz konsultant nie wpisze tej konsultacji w program komputerowy i jak myślisz, kto to robi? A to jest mała cząstka tej biurokracji. Traktują nas jak robokopy. A najbardziej przerażające jest to, że pracując w taki sposób naprawdę łatwo o pomyłkę. Człowiek jest tylko człowiekiem a pacjent to nie maszyna, którą jak zepsujesz to po prostu można ją skasować. To, co robi lekarz zlecając zlecenia w karcie zleceń to pryszcz, ale sama wiesz, że reszta z tym związana jest bardzo pracochłonna. I nie czepiaj się stylu w jakim piszą nasze koleżanki . Często są to starsze panie. Najpierw muszą nauczyć lekarzy współpracy z pozostałym personelem i nierzadko ogłady zachowania!
Zobacz inne komentarze na pielegniarki.info.pl
Komentarze