Komentarz na pielegniarki.info.pl:
Ten strajk dojrzewa i dojrzewa. Najsmutniejsze jest to, że bez strajków nigdy nie dostałyśmy podwyżek. Nawet jak nam je przyznano (4×400) to niektóre pielęgniarki dostają ten dodatek, inne nie. W naszym kraju ministrowie i zarządzający placówkami medycznymi widzą tylko potrzeby lekarzy, mówi się o ich brakach kadrowych w mediach, podwyżki dla nich zawsze się znajdą bo na nich podpisane są kontrakty, a nas widzą jak te woły do coraz cięższej roboty za marne grosze .Jesteśmy zmęczone i fizycznie i psychicznie. Nie wiem czy jest sens czekać na zmiany, pracuję w zawodzie 27 lat i zastanawiam się nad wyjazdem do Niemiec, tam przynajmniej lepiej płacą. Tutaj tylko kolejnymi ustawami nas upokarzają