Komentarz na pielegniarki.info.pl
"I znów się zacznie paplanina i na tym się skończy, choć wszyscy wiedzą, że jest to jedyny sposób, aby wyegzekwować wszystko, dosłownie wszystko. Już nie mówię o tym, że zmieni się postrzeganie tego zawodu przez społeczeństwo. Niestety pielęgniarstwo cierpi na syndrom maltretowanej żony. Niby wie, że trzeba odejść, ale nigdy tego nie zrobi. Pielęgniarki dostają w pysk, raz od dyrektorów, raz od izb, raz od rządu i tak w kółko Macieju, czekają i będą czekać do świętego nigdy, aż sytuacja sama się rozwiąże. Liczą naiwnie, że ktoś w końcu zauważy braki kadrowe i wymusi zmiany. Padacie na pysk i uwierzyłyście, że tak musi być. Nawet te forumowe krzykaczki, które wolą zlinczować babcię po liceum, która jest już jedną nogą na emeryturze, niż podjąć jakieś konkretne kroki, które mogłyby poprawić sytuację w pielegniarstwie. Dlaczego nikt nie poszedł za ciosem po strajku w CZD? Ograniczyłyście się tylko do wpisów typu "brawo dziewczyny". Z resztą. Nie chce mi się już o Was pisać."
Zobacz inne komentarze na pielegniarki.info.pl