Komentarz na pielegniarki.info.pl:
Ministrem się bywa a właścicielem kilku przychodni POZ się jest. I tak właśnie myśli "książę". Dlaczego miałby płacić więcej zatrudnionym tam pielęgniarkom, wówczas przecież mniej zostanie dla lekarzy a przede wszystkim dla niego. Zawód pielęgniarki miał być zawodem samodzielnym, zachęcano nas do "brania spraw w swoje ręce". Tworzyły się indywidualne i grupowe praktyki pielęgniarskie. Najpierw zlikwidowano formę zadaniową pielęgniarki POZ ( po części z powodu zbyt pazernych na kasę niektórych z nas). Teraz mówi się, a nawet wprowadza pilotażowy program zespołów POZ: lekarz – pielęgniarka – położna. Kontrakt z NFZ zawierał będzie zespół, którego szefem będzie lekarz – pielęgniarce i położnej zapłaci najniższą stawkę ustawową. Znaczna część praktyk pielęgniarskich ulegnie docelowo likwidacji. Pozostanie tylko pielęgniarska opieka długoterminowa domowa. Tutaj też były zakusy na wprowadzanie zmian – zespołów. Chwilowo MZ wycofało się z tego pomysłu. Na jak długo? I tak to pielęgniarka nawet mgr z kilkoma specjalizacjami wróci na służbę do "pana doktora". Czy nadal uważasz, że jesteśmy samodzielnym zawodem?