Komentarz na pielegniarki.info.pl
"Oczywiście, że nie o wiedzę chodzi (w każdym razie nie tylko). Chodzi o to, że doświadczone, pracujące długo pielęgniarki, wiele czynności należących do obowiązków lekarzy, wykonują niejako z przyzwyczajenia (no bo zawsze to robiły). I o ile często przypominają o swoim doświadczeniu i chcą być przez innych traktowane jako autorytet, o tyle boją się użyć tego autorytetu jako atutu w starciu z rzeczywistością i nadal pozwalają sobie na narażanie swego zdrowia, a także na łamanie prawa. Z jednej strony mówią – jestem ważna, bo najdłużej tu pracuję, a z drugiej – ja jestem tylko głupią pielęgniarką.Taka mentalność bierze się z niechęci do uczestnictwa w szkoleniach, na których uświadamia się pielęgniarki o zagrożeniach, jakie niesie za sobą niefrasobliwe wykonywanie czynności czy zleceń, do których nie ma się uprawnień. Starsze pielęgniarki mylą pojęcie umiejętności z pojęciem – uprawnienia."
Zobacz inne komentarze na pielegniarki.info.pl