Sz. P. Mariusz Mielcarek
                                                       WortalMED

 

Pozwolę sobie na kilka refleksji na temat Pańskich refleksji zamieszczonych na internetowej stronie „pielęgniarki.info”.
1. Ustawę o samorządzie zawodowym pielęgniarek i położnych oraz jej ewentualną następczynię należy postrzegać w świetle art.17 ust.1 Konstytucji RP.

Ponieważ odnoszę wrażenie, że mam do czynienia z człowiekiem obeznanym z systemem prawnym, przeto pominę wszelkie formy naukowej argumentacji /przypisy, cytaty/ , jednak w każdej chwili jestem gotów o te aspekty swoją wypowiedź uzupełnić.

Zawody pielęgniarki i położnej zostały zaliczone do tzw. „zawodów zaufania publicznego”, w nomenklaturze europejskiej do „zawodów regulowanych”. Ich wprowadzenie do aktualnej Konstytucji odbyło się w dość „oryginalny” sposób – do tego stopnia, że poszczególni konstytucjonaliści nie zawahali się w swoich komentarzach napisać wprost, że odbyło się to pod presją środowisk prawniczych. Obecnie zagadnienie to obrasta w usilnie tworzone komentarze, opinie i opracowania fachowe, mające uzasadnić prawidłowość i prawdziwość tejże regulacji.

Jednak głębsze zapoznanie się z teorią i praktyką w. wym. kwestii budzi wrażenie, że nie jest to bodaj jedyny czy największy  problem. Na przykład do dziś nie rozwiązano problemu niezgodności z Konstytucją RP kwestii sądownictwa zawodowego. W Konstytucji jest bowiem treść mówiąca, że można być ukaranym za czyn opisany jedynie w ustawie. My możemy być ukarani za złamanie kodeksu etyki – który aktem normatywnym nie jest! Czy komuś to przeszkadza?

To, co się dzieje wokół projektu ustawy to efekt / w moim przekonaniu/ współpracy wszystkich samorządów „zawodów zaufania publicznego”, które wychodzą z założenia, że jak pozwolą na to, by w jednym „ktoś obcy” decydował, to w innych stanie się podobnie. Jest to nic innego jak potwierdzenie nieprawomyślnego twierdzenia, że Polska nie jest „państwem prawa”, tylko „państwem prawników”.

2. Nie jestem przeciwnikiem małych izb okręgowych, ponieważ sam przynależę do izby  uznanej za małą – wałbrzyskiej okręgowej izby. Zaznaczam – działaczem w niej nie jestem i nigdy nie byłem, ale mimo to dostrzegam znaczne pozytywy tego, że jest „mała”. Na przykład uważam, że władze tutaj mają lepszy wgląd w sytuację zawodu na swoim terenie. Pierwszą specjalizację z pielęgniarstwa ratunkowego zorganizowała na Dolnym Śląsku moja izba, pomimo, że wrocławska izba „duża” ma lepsze możliwości w zakresie tak dydaktyki jak i praktyki. Mała ma w pełni skomputeryzowane archiwum – na zaświadczenia nie czeka się miesiącami jak w niektórych „dużych” izbach.

Czy w niej są „błędy i wypaczenia”? Są – takie same jak w dużych. Skuteczność wpływania na władzę samorządową w małych – uważam, jest większa niż w dużych.

A obrona naszego zawodu wcale nie wynika z wielkości administracyjnej, tylko z zaangażowania. W województwie, na posiedzenia i narady mogą / i powinny/ uczestniczyć wszystkie przewodniczące – w tym aspekcie jest nas we władzach więcej niż gdyby była tylko jedna izba – wojewódzka.

3. Ogólnokrajowy kształt administracyjny naszego samorządu nie zależy – obecnie – od ustawodawcy, ale od nas samych. Brzmi to dziwacznie – prawda? Jak to od nas samych skoro na forum tyle głosów przeciwko?

Tylko, że jeśli ktoś brał udział w krajowym zjeździe pielęgniarek i położnych – jakimkolwiek, ale w szczególności ostatnim, może zrozumie o czym piszę. To właśnie koalicja tam zawarta pomiędzy „dużymi” izbami spowodowała utrzymanie się naszych władz, optujących za utrzymaniem dotychczasowych struktur.  To tam „wycięte” z władz zostały osoby kandydujące z „niekoalicyjnych” izb, bez zastanowienia, co sobą reprezentują. I odwrotnie, wchodziły do władz osoby, które wprost dawały do zrozumienia, że nic sobą nie reprezentują – oprócz koalicyjnego poparcia.

Ośmielam się twierdzić, że wyniki Pańskiego plebiscytu nie dotyczą organizacji administracyjnej naszego samorządu tylko odnoszą się do oceny pracy władz samorządu.

W tej sprawie też można się było na zjeździe wypowiedzieć. I co? Jak Pan sądzi, wypowiedziało się tyle samo osób co w Pańskiej sondzie? Bzdura!!! Przeciw dotychczasowej władzy głosował jeden – JEDEN  delegat. I za to zresztą został obsobaczony na przerwie! Żeby jednak było ciekawiej, poza salą obrad otrzymał wiele słów poparcia, zrozumienia i sympatii. Niestety, było to na stołówce, na korytarzu, w hotelu, a nawet w toalecie!!! Na sali obrad było już tak, jak zaplanowały „duże izby”.

Rzecz w tym, że nasza zawodowa aktywność ogranicza się do anonimowych sond internetowych, które mają znikomą moc sprawczą, a tam gdzie można coś zaprezentować odbywa się to w ten sposób, że na zebraniu zakładowym uczestników było dokładnie tylu, ilu potrzebnych do wybrania delegatów, i to tylko dlatego, że doprowadzono część siłą z dyżuru.

Biorąc powyższe ośmielam się stwierdzić jedno – miejmy pretensje do samych siebie a nie do Kosmitów!

4. W odniesieniu do – przytoczonych przez Pana – oszczędności, to ja jestem zwolennikiem twierdzenia niegdyś ukutego przez władzę państwową, że „państwo ma nie być tanie, tylko skuteczne”. A te oszczędności  które Pan promuje nie dają żadnej gwarancji skuteczności, za to mogą być przyczynkiem do żądań typu „ podwyższyć mi wynagrodzenie, bo mam więcej członków i więcej pracy”.

Na gorąco to tyle. Pozdrawiam Pana i łączę wyrazy szacunku, ponieważ uważam, że działalność przez Pana prowadzona może być ważnym elementem pobudzenia naszego skostniałego środowiska.

 

Dane autora korespondencji do wiadomości redakcji Gazety i Potalu Pielęgniarek i Położnych

 

---

 

Odpowiedź redakcji

Bardzo serdecznie dziękuję za korespondencję. W pełni zgadzam się z zaprezentowaną w niej argumentacją. 

Pozdrawiam  

Mariusz Mielcarek

 

Zobacz::

 

Kilka refleksji o zainicjowaniu dyskusji przez redakcję Portalu Pielęgniarek i Położnych w sprawie liczby okręgowych izb w kontekście projektu nowej ustawy o samorządzie zawodowym.  

Likwidacja 29 izb okręgowych przyniosłaby naszej grupie zawodowej rocznie oszczędności rzędu 10 MILONÓW ZŁOTYCH, tylko w zakresie wynagrodzeń przewodniczącej, sekretarza, skarbnika. 23 KOMENTARZE.

 

 

Blog pielęgniarkiinfo.pl – Kompromitacja MZ w zakresie sposobu konsultacji projektu nowej ustawy o samorządzie pielęgniarek i położnych.

Wystąpienie redakcji Gazety i Portalu Pielęgniarek i Położnych do ministra Michała Boni w sprawie projektu ustawy o samorządzie zawodowym pielęgniarek i położnych. 5 KOMENTARZY.

 Zagłosuj w powyższej sprawie … tutaj! 

 

Zobacz także:

NOWOŚĆ – Dyskusje na Portalu według działów:

Liczba izb pielęgniarek i położnych – prawie 100 KOMENTARZY!

 

Aktualności według działów – Nowelizacja ustawy o samorządzie pielęgniarek i położnych