Z głębokim ubolewaniem przyjąłem wiadomość o nieporozumieniu zaistniałym w związku z publikacją na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia nieprawdziwych informacji, które wywołały w środowisku pielęgniarek i położnych wiele negatywnych emocji. Wina za tę sytuację leży tylko i wyłącznie po stronie Ministerstwa, do czego się z pokorą przyznaję i najmocniej przepraszam.
Informacja o rzekomym podpisaniu przez Ministra Zdrowia i Prezesa Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych dokumentu o wzajemnej współpracy w zakresie tworzenia przepisów dotyczących wymiaru czasu pracy i zakresu czynności w ramach świadczeń opieki zdrowotnej udzielanych przez pielęgniarki i położne jest oczywiście nieprawdziwa. Zapewniam, że treść tego komunikatu nie była ze mną uzgodniona.
Owszem 4 sierpnia odbyłem spotkanie z Naczelną Radą Pielęgniarek i Położnych, ale nie dotyczyło ono -jak podano w komunikacie – kwestii płac. Na spotkaniu omówiono sytuację pielęgniarek i położnych zatrudnionych w DPS-ach, żłobkach, stacjach krwiodawstwa i krwiolecznictwa i stacjach sanitarno-epidemiologicznych. Przedstawiciele Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych wyrazili chęć kontunuowania spotkań w szerszym gronie – w udziałem Ministra Pracy i Polityki Społecznej, samorządu zawodowego pielęgniarek i położnych oraz związków zawodowych pielęgniarek i położnych. Podczas spotkania poruszono także kwestię możliwości dalszego wykorzystywania funduszy unijnych w kształceniu tej grupy zawodowej.
Spotkanie nie zakończyło się podpisaniem żadnego dokumentu. Komunikat, który pojawił się na stronie Ministerstwa Zdrowia w tej sprawie, został napisany przez niedoświadczonego pracownika, który nie wykazał się należytą starannością i profesjonalizmem.
Publikacja wywołała zamieszanie i spowodowała Państwa – całkowicie uzasadnioną -reakcję. Jeszcze raz bardzo przepraszam Panią Prezes za tę sytuację. Mam nadzieję, że nie wpłynie ona negatywnie na dalsze rozmowy z Ministerstwem. Mam nadzieję, że przyjmie Pani ze zrozumieniem zarówno moje przeprosimy, jak i wyjaśnienia.
Dołożę wszelkich starań, aby taka sytuacja się nie powtórzyła. Ze swojej strony deklaruję szczerą chęć kontynuowania rozmów z całym środowiskiem pielęgniarek i położnych.
Minister Zdrowia