Konstruktorzy z trójkąta bermudzkiego odpalą bombę w marcu 2025 roku. I jak zwykle pielęgniarki doświadczą sytuacji, kiedy „radosna legislacja” zwycięża nad zdrowym rozsądkiem…

Na końcu 2024 roku redakcja pielegniarki.info.pl opublikowała dwa artykuły o sytuacji płacowej personelu pielęgniarek w nadchodzącym 2025 roku. Artykuły pt. Pielęgniarki – siatka płac od stycznia i lipca 2025, oraz Pielęgniarki – kominy płacowe osiągną 4,5 tys. złotych, wywołały dziesiątki komentarze. Część opinii pielęgniarek w przedmiotowym zagadnieniu opublikowaliśmy w dniu 2 stycznia 2025 roku, w artykule pt. Pielęgniarka pielęgniarce wilkiem jest. Dlaczego? Natomiast w dniu wczorajszym zamieściliśmy kolejną porcję ciekawych poglądów pielęgniarek na obecną sytuację płacową. Szczegóły w artykule pt. Pielęgniarka: Tragedia. Nigdy wcześniej bym nie przypuszczała…

W roku 2025 zostanie spuszczona kolejna bomba, która zaskutkuje tragicznymi skutkami dla kadry pielęgniarskiej. Skonstruowaniem bomby zajmuje się wspólnie ministerstwo zdrowia i… izba pielęgniarek. I jeszcze ktoś… O tym poniżej. Jakie są intencje konstruktorów bomby? O tym piszemy w artykule redakcyjnym z dnia 8 stycznia 2025 roku pt. Pielęgniarki – minister i izba odpalą bombę. W marcu.

Oczywiście oficjalną przyczyną konstrukcji owej bomby jest obdarowanie pielęgniarek kolejnymi jakże zacnymi kompetencjami, które w decydujący sposób przyczynią się do podniesienia rangi zawodu. To następnie spowoduje, że nad Wisłą bezgranicznie zapanuje nowoczesne pielęgniarstwo.

Zatem zobaczmy na jakim etapie jest skonstruowanie bomby i oddajmy głos jej konstruktorom…

Wiceprezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Andrzej Tytuła:

W odniesieniu do tych kwalifikacji chcę zwrócić uwagę, że nie tylko ta ustawa reguluje – mówię o ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych – ale jeszcze ustawa o zawodach. Niestety mamy to jeszcze zapisane w zawodach. Niefortunny zapis, który mówi: „obejmował problematykę szczepień ochronnych lub odbyły w ramach doskonalenia zawodowego kurs lub szkolenie w zakresie szczepień ochronnych, a po przeszkoleniu uzyskały dokument potwierdzający ukończenie tego kursu lub szkolenia”.

Ustawa nas obliguje do tych zaświadczeń i nieszczęsnych kursów. Mam nadzieję, że nowelizacja ustawy o zawodach, gdzie już pracowaliśmy w zespole i troszeczkę uporządkowaliśmy też wszystkie zapisy, wejdzie w jak najszybszym czasie.

Powyższa wypowiedź padła w dniu 26 września 2024 na posiedzeniu sejmowej podkomisji stałej ds. zdrowia publicznego. Podkreślamy: w wypowiedzi pada sformułowanie: „troszeczkę uporządkowaliśmy też wszystkie zapisy.” Troszeczkę zmienili ustawę… a środowisko pielęgniarskie nie ma pojęcia co izba pielęgniarek kombinuje z ministrem zdrowia. Pełna konspiracja.

Okazuje się, że swoje trzy grosze do konstruowania bomby dokłada związek pielęgniarek. Pani Krystyna Ptok w dniu 27 czerwca 2024 roku w sejmie powiedziała: „Chcemy i domagamy się, i powiem, że to trwa, wykorzystania kompetencji. Siedzimy nad tymi kompetencjami już czwarty rok, żeby to ustalić”.

Może pani Ptok podzieliła pielęgniarki na 3 grupy w swoim projekcie siatki płac wiedząc w jaki sposób zostaną „dookreślone kompetencje” z uwzględnieniem „poziomu ich wykształcenia”.

Co jeszcze istotnego wynika z powyższych wypowiedzi? Otóż, „dookreślenie kompetencji” ma zostać zrealizowane na poziomie ustawowym. Konkretnie ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej.

Podsumujmy dotychczasowe ustalenia w przedmiotowej sprawie…

Ministerstwo zdrowia szuka sposobu na zatrzymanie lawiny pozwów sądowych. Poprzednia koalicja rządowa w ramach „radosnej legislacji” podzieliła pielęgniarki, wykonujące takie same zadania oraz posiadająca takie same kompetencje zawodowe, na 3 grupy. Siatkę płac tak skonstruowano, że od 1 lipca 2025 roku „kominy płacowe” osiągną kwotę około 4,5 tys. brutto brutto.

Skrzywdzone pielęgniarki wygrywają batalie sądowe o odszkodowanie za nierówne traktowanie w zatrudnieniu. Dlaczego? Bo, „radosna legislacja” odebrała rozum jej autorom. Najpierw zróżnicowali wynagrodzenia pielęgniarek. Zapominając, że w cywilizowanym świecie takie postępowanie jest łamaniem prawa pracy oraz praw zapisanych w dyrektywach unijnych. Można oczywiście różnicować wynagrodzenia pracowników ze względu na wykształcenie ale z jednoczesnym zróżnicowaniem zakresu kompetencji zawodowych. Drugi warunek nie został spełniony podczas „radosnej legislacji”.

Co ciekawe pani Krystyna Ptok, w swoim projekcie ustawy o wynagrodzeniach pielęgniarek skierowanym do sejmu także zapomniała, że można różnicować wynagrodzenia pielęgniarek ze względu na wykształcenie ale z jednoczesnym zróżnicowaniem zakresu kompetencji zawodowych. Natomiast na wielokrotne pytanie redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych na jakich przesłankach zróżnicowała wynagrodzenia pielęgniarek w grupie 2 oraz 5 i 6… nie odpowiada. Zdaje sobie sprawę, że jej „przesłanki” są warte mniej niż andrzejkowe wróżby.

Z powyższego wynika, że ministerstwo zdrowia, izba i związek pielęgniarek teraz dopiero chcą zróżnicować kompetencje pielęgniarek. I to na poziomie ustawy. Znamienny jest fakt, że środowisko pielęgniarskie nie ma pojęcia co się dzieje w tej sprawie w trójkącie bermudzkim: ministerstwo – związek oraz izba. Konstruktorzy odpalą bombę w marcu 2025 roku. I jak zwykle okaże się, że „radosna legislacja” zwyciężyła nad zdrowym rozsądkiem.

Co w powyższym zagadnieniu ma do powiedzenia ministerstwo zdrowia? O tym w jutrzejszym artykule redakcyjnym na Ogólnopolskim Portalu Pielęgniarek i Położnych tj. 10 stycznia 2025 roku o godz. 8.00.