Pielęgniarki opłacają przymusowe składki na izby pielęgniarskie
Samorząd pielęgniarek i położnych to instytucja utrzymująca się ze ściąganych składek członkowskich oraz z dotacji z ministerstwa zdrowia. Dotacja jest wypłacana izbom na prowadzenie rejestru pielęgniarek i położnych. Kiedyś rejestr ten prowadziły urzędy wojewódzkie, które także wydawały prawo wykonywania zawodu. Za dawnych czasów pielęgniarka, która odbierała druk prawa wykonywania zawodu, w załączeniu otrzymywała także skierowanie do pracy w konkretnym zakładzie pracy(!).
Izby pielęgniarskie to instytucja dysponująca ogromnym majątkiem oraz wielomilionowymi składkami ściąganymi od pielęgniarek i położnych. W ujęciu comiesięcznym. Natomiast osoby z wyboru zatrudnione w izbie korzystają z przywilejów płacowych, które są nieosiągalne dla pielęgniarki z odcinka. Wynagrodzenia zasadnicze są w takiej wysokości, że wynagrodzenia samorządowców dużych miast nie mają co się porównywać. Dodatkowo trzeba podkreślić, że nadzór nad tym co się dzieje w izbach jest bardzo iluzoryczny.
Teraz absolwentka studiów licencjackich lub magisterskich na kierunku pielęgniarstwo zgłasza się z wnioskiem do izby o wydanie prawa wykonywania zawodu. Izba stwierdza oczywistą oczywistość. Uchwałą. Uruchamiając nikomu nie potrzebną machinę administracyjną. Izba nawet uzurpowała sobie prawo do badania dyplomów absolwentów i podważała ich uprawnienie do otrzymania prawa wykonywania zawodu.
W jaki sposób? „Pani z izby” badała bardzo szczegółowo dyplomy i indeksy – czy treści programowe są zgodne ze standardami nauczania na kierunku pielęgniarstw lub położnictwo. Gdyby przyjąć tok rozumowania izbowych działaczy, to tym sposobem izba mogłaby żądać okazania świadectwa z III klasy szkoły podstawowej i podważyć świadectwo ukończenia szkoły podstawowej. I oczywiście w konsekwencji egzamin maturalny oraz dyplom studiów pielęgniarskich. Absurdalne. Tak. Ale dla izby niekoniecznie. Na szczęście Naczelny Sąd Administracyjny wyprostował izbowych urzędników.
Smutne jest stwierdzenie, że w środowisku pielęgniarskim bardzo negatywny odbiór mają izby pielęgniarskie. Wystarczy zauważyć, że mający negatywny wydźwięk zwrot „pani ze skarbówki”, „pani z ZUS”, ma wśród pielęgniarek odpowiednik – „pani z izb”.
Pielęgniarki – składki ściągane przez izbę od umów o pracę do 30 czerwca 2022 roku
Pielęgniarki i położne zatrudnione na podstawie umowy o pracę albo na podstawie stosunku służbowego, a także nie prowadzące działalności gospodarczej a wykonujące zawód wyłącznie na podstawie umowy-zlecenia – 1 % miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego.
Obecne składki od pielęgniarek i położnych ściągane przez izbę wynoszą:
- grupa 7 – 54,77 PLN
- grupa 8 – 41,85 PLN
- grupa 9 – 37,72 PLN
Pielęgniarki – składki ściągane przez izbę od umów o pracę od 1 lipca 2022 roku
Zgodnie z ogłoszonym przez ministra zdrowia poziomem wynagrodzeń zasadniczych pielęgniarek i położnych składki ściągane przez izbę od 1 lipca 2022 roku wyniosą:
- grupa 7 – 71,57 PLN
- grupa 8 – 56,59 PLN
- grupa 9 – 52,15 PLN
Jaki jest procentowy skok ściąganych składek składek?
- grupa 7 – 30%
- grupa 8 – 35%
- grupa 9 – 38%
Rocznie wysokość ściąganych składek wyniesie odpowiednio: od 625 PLN do 858 PLN.
Powyższa sytuacja jest wynikiem ustalenia przez działaczy izbowych – zjazd krajowy, że składka członkowska nie będzie opłacana w równej wysokości – kwotowej – przez wszystkie pielęgniarki i położne lecz będzie stanowiła 1% wysokości wynagrodzenia zasadniczego.
W kolejnym artykule o wzroście wynagrodzeń osób z wyboru w izbach pielęgniarskich.