Izba pielęgniarek o wynagrodzeniach kadry pielęgniarskiej
Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych w kontekście działań pracodawców polegających na wręczaniu wypowiedzeń warunków pracy i płacy pracownikom zatrudnionym dotychczas na stanowiskach magister pielęgniarstwa ze specjalizacją, magister położnictwa ze specjalizacją albo na stanowiskach pielęgniarka specjalista albo położna specjalista oferując stanowisko pracy pielęgniarka lub położna z jednoczesną zmianą zakresu obowiązków, lub pozostawiając z tym samym zakresem, wydała w dniu 14 grudnia 2022 zdumiewające stanowisko.
Całą treść powyższego stanowiska opublikowaliśmy w artykule pt. Izba pielęgniarek o wynagrodzeniach magistrów i specjalistów.
Radosna twórczość izby pielęgniarek i położnych
Stanowisko izby pip jest zdumiewające. Przecież ogólnie wiadomo, że pracodawca ma prawo zmienić warunki płacy pracownikowi. Musi je oczywiście umotywować.
Izba pielęgniarek i położnych powinna sobie zadać pytanie. Nie zza biurek swoich siedzib. Tylko w realiach wykonywania zawodu pielęgniarki. Na oddziale szpitalnym. Względem pielęgniarki odcinkowej.
Jakie to stanowisko pracy pielęgniarki odcinkowej wymaga posiadania tytułu magistra i jednocześnie specjalizacji?
Jakie to „szczególne” obowiązki dla pielęgniarki z powyższymi tytułami deleguje do wykonania pielęgniarka oddziałowa?
Do jakich czynności wykonywania nie ma kompetencji pielęgniarka odcinkowa bez tytułu magistra i specjalizacji?
Każda pielęgniarka zna odpowiedź na powyższe pytania.
Nie może izba pielęgniarek budować stanowiska na fałszywych przesłankach, które przeczą zdrowemu rozsądkowi oraz realiom wykonywania zawodu.
Pielęgniarka nie wykorzysta zdobytych kwalifikacji twierdzi izba
Szczególnie kuriozalny jest poniższy fragment przedmiotowego stanowiska.
Jeśli pracodawca do tej pory zatrudniał pracownika na stanowisku magister pielęgniarstwa lub magister położnictwa ze specjalizacją albo na stanowisku pielęgniarka specjalista albo położna specjalista to znaczy, że korzystał z posiadanych przez pracownika kwalifikacji, a zatem je uznawał. Jeśli ten sam pracownik miałby po okresie wypowiedzenia warunków pracy i płacy zostać zatrudniony na stanowisku pielęgniarki, położnej i nie wykorzystywać już zdobytych kwalifikacji w stosunku do pacjentów, to znaczy, że pracodawca zamierza nie tylko zdegradować kadrę medyczną, ale także odebrać pacjentom możliwość opieki nad nimi przez personel zgodnie z posiadanymi kompetencjami.
Wobec tego pytam: jakich to czynności nie wykona pielęgniarka zatrudniona na OIOM, którą pracodawca zatrudnił na stanowisku pielęgniarka a nie magister z tytułem specjalisty. Co starci pacjent?
Taki sposób argumentacji w dyskusji o wynagrodzeniach pielęgniarek jest nie do obrony i wywołuje jedynie uśmieszek politowania.
Ciąg dalszy analizy stanowiska nastąpi wkrótce.