Jednocześnie izba prosi pielęgniarki o szacunek i wyrozumiałość wobec osób pracujących w izbach pielęgniarek.
Poniższy artykuł pochodzi z marcowego wydania Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Ważna informacja – rozmowy telefoniczne w NIPiP będą nagrywane.
Aby zapewnić bezpieczeństwo i komfort pracy naszym pracownikom oraz członkom samorządu, Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych wprowadza rejestrację rozmów telefonicznych, podobnie jak ma to miejsce w wielu instytucjach publicznych i organizacjach.
W ostatnich dniach nasi pracownicy doświadczyli sytuacji, w których dochodziło do używania wulgarnego języka oraz zachowań mogących nosić znamiona przemocy werbalnej. W związku z tym podejmujemy działania mające na celu ochronę dobra psychicznego pracowników.
Zmiany w obsłudze połączeń:
– W trosce o bezpieczeństwo rozmowy będą nagrywane. Informacja o nagrywaniu będzie przekazywana na początku połączenia.
– Pracownicy poproszą o podanie imienia, nazwiska oraz numeru PWZ w celu potwierdzenia przynależności do samorządu.
W przypadkach naruszenia zasad etyki zawodowej przez członków samorządu sprawy będą zgłaszane do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej. W przypadkach naruszeń prawa – do odpowiednich organów państwowych.
Dziękujemy za wyrozumiałość i szacunek wobec osób pracujących na rzecz środowiska pielęgniarek i położnych. Pod przedmiotową informacją zamieszczono komentarze:
- Ciekawe, czy ma to związek z wysoką i odrobinę niesprawiedliwą wobec niektórych grup pielęgniarek podwyżką składki? Jako płatnik takiej składki liczę na to, że NIPiP z budżetem rocznym – bagatela! ćwierć miliarda złotych – będzie w stanie podjąć realne działania w przypadku próby zamrożenia ustawy o minimalnych wynagrodzeniach, o czym coraz częściej słychać z ust decydentów.
- Jestem za! Mobberzy z zakątków nie mogą się panoszyć po szpitalach, to szukają miejsc, aby mieć gdzie się wyżyć. Nie udzielać w ogóle informacji osobom nie będącym członkami samorządu!
- Przecież każdy ma prawo zadzwonić do każdej instytucji! Obowiązkiem każdego urzędnika jest udzielenie informacji. Wcale nie musi mieć prawa wykonywania zawodu.
- Szanowna Pani, do innych informacji ma prawo członek samorządu, do innych pacjent, do innych media. Obowiązkiem dzwoniącego jest przedstawienie się. Wszystkich nas obowiązuje również kulturalny sposób prowadzenia dialogu.
- Zgodzę się. ”Aby zapewnić komfort i bezpieczeństwo pracy” – ładnie brzmi. Tylko dlaczego nie walczycie o taką pracę na oddziałach (nieważne, czy państwowy, czy prywatny)? Składki wszyscy płacą. Mobbing na oddziałach – często można przeczytać na forach, jak i to, że kierownictwo jest bezkarne, bo koleżanka czy sami są w Izbach. Dużo musi się zmienić w naszym zawodzie.
- Dziwię się, że dopiero teraz. Już od dawna wszyscy nas wszędzie nagrywają, robią zdjęcia. Pacjenci nie mają względem nas zahamowań. W przemocy psychicznej nie jesteście odosobnieni. My, związkowcy, też jej doświadczamy, może nawet bardziej
- niż wy, bo nas mają na przysłowiowe wyciągnięcie ręki. Smutne to.
- Prawda, ale ubliżać nikt nie powinien. A nagrywanie zawsze działa w dwie strony.
źródło: facebook.com/NaczelnaIzbaPielegniarekiPoloznych