Przedstawiciel izby pielęgniarek opowiada przed sejmikiem województwa świętokrzyskiego
W dniu 27 lutego 2023 roku przewodnicząca okręgowej izby zabrała głos na obradach sejmiku województwa. Wypowiadała się w punkcie dotyczącym wynagrodzeń pielęgniarek i położnych. Konkretnie o problemie w zakresie sposobu szeregowania personelu pielęgniarskiego w siatce płac przez dyrektorów szpitali. Skala problemu jest ogromna. Na 785 pielęgniarek w 4 szpitalach, posiadających tytuł magistra i specjalizację tylko 2,5% z nich zostało zaszeregowanych z podstawą 7 304 PLN. Reszta została zdegradowana do grup niższych.
Pani przewodnicząca okręgowej rady pielęgniarek i położnych na tym posiedzeniu sejmiku, wsławiła się wypowiedzią dotyczącą sposobu wykonywania praktyki zawodowej przez pielęgniarki posiadające kwalifikacje zapisane w grupie 2 siatki płac. O tym pisaliśmy w poniższych artykułach redakcyjnych:
Wiele praktycznych informacji w zakresie degradacji pielęgniarek z grupy 2 przez podmioty lecznicze zamieszczono w wydaniu nr 2 Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych. Opublikowaliśmy w tym numerze miesięcznika branżowego wyrok sądu w sprawie pielęgniarki, która zaskarżyła szpital o brak zaszeregowania do grupy najwyższej mimo posiadania tytułu magistra i specjalisty. Przedstawiliśmy informację w sprawie konferencji prasowej degradowanych pielęgniarek oraz ich wypowiedzi w przedmiotowym zagadnieniu. Także poruszyliśmy kwestię zatrudniania pielęgniarek na stanowisku „asystent pielęgniarstwa”. O tym wszystkim dowiecie się w wydaniu elektronicznym gazety, którego okładkę przedstawiamy poniżej. Wydanie elektroniczne w szybki i wygodny sposób zostanie wysłane na Twoją skrzynkę mailową.
Zatem przejdźmy do treści wystąpienia przedstawiciela izby pielęgniarskiej na sejmiku wojewódzkim.
„Podwyżki nie otrzymała grupa zawodowa pielęgniarek i położnych, tych Pań, które mają najwyższy poziom wykształcenia i najwyższe kwalifikacje”
Ewa Mikołajczyk, Przewodnicząca Świętokrzyskiej Izby Pielęgniarek i Położnych:
Bardzo dziękuję za umożliwienie zabrania mi głosu, aczkolwiek ubolewam, że ta sala jest pusta, bo nie o to mi chodziło. Jestem przewodniczącą Świętokrzyskiej Izby Pielęgniarek i Położnych czyli Samorządu Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, a nie związku zawodowego. Jest to bardzo istotna różnica, ponieważ przychodząc tu dzisiaj do Państwa, ja nie reprezentuje tylko interesów grupy zawodowej pielęgniarek i położnych, pod kątem żądań płacowych, bo nasze zadanie, zadanie samorządu pielęgniarskiego, to jest stać na straży prawidłowego wykonywania zawodu. To jest główne zadanie.
I powiecie Państwo – jaki to ma związek? – ogromny związek, bo należnej podwyżki nie otrzymała grupa zawodowa pielęgniarek i położnych, tych Pań, które mają najwyższy poziom wykształcenia i najwyższe kwalifikacje. Więc jak samorząd ma stać na straży prawidłowego wykonywania zawodu, skoro wykształcenie jej jego podstawowym elementem? Czy jest jakiś zawód, w stosunku do którego mamy dylematów, czy wykształcenie jest potrzebne? Przecież to jest jakaś paranoja… Ja przepraszam za te emocje, ale to jest paranoja. Nie znam drugiej takiej sytuacji.
„Pielęgniarki dostawały podwyżkę jak trzeba”
Pielęgniarka to nie jest pracownik, którego wyszkolimy w ciągu dwóch tygodni i powiemy mu, jak ma wykonywać swoją pracę, przejdzie szkolenie stanowiskowe i do pracy. Proces kształcenia pielęgniarki trwa lata i teraz, jeżeli będziemy w ten sposób mówić, że dyrektor nie ma pieniędzy, rząd nie dał pieniędzy…
Dopóki pieniądze na podwyżki pielęgniarek szły tzw. znaczonym strumieniem, czyli NFZ przekazywał pieniądze na konkretną Panią pielęgniarkę, to wszystkie pielęgniarki dostawały podwyżkę jak trzeba. Nagle, gdy pieniądze wpadły do wspólnego worka, nagle tych pieniędzy już nie ma. I teraz pielęgniarki słyszą „my co prawda wymagaliśmy od Was, ale już nie wymagamy”. Nie może tak być.
Koniec fragmentu wypowiedzi pani przewodniczącej.
Dalsza część wypowiedzi pani przewodniczącej oraz komentarz portalu w kolejnych artykułach redakcyjnych Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych.
