Pytanie do działacza izby pielęgniarek: Pytanie: gdzie pan zdeponował zdrowy rozsądek?
Redakcja Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych opublikowała w dniu 9 kwietnia 2025 roku wypowiedź działacza izby pielęgniarek. Działacza prominentnego… Obecnie członka prezydium naczelnej izby oraz przewodniczącego okręgowej izby w Słupsku. Zachowując obiektywność dziennikarską opublikowaliśmy całość wypowiedzi pana Sebastiana Irzykowskiego. Na razie bez słowa komentarza ze strony redakcji pielegniarki.info.pl.
Stanowisko pana przewodniczącego w sprawie składek ściąganych od pielęgniarek dostępne jest w artykule pt. Działacz izby pielęgniarek opowiada o składkach ściąganych przez izbę.
Natomiast w dnu 10 kwietnia opublikowaliśmy komentarze pielęgniarek i położnych odnoszące się do stwierdzeń i tez wygłoszonych przez pana przewodniczącego. Szczegóły w artykule pt. Pielęgniarki – Haracz za nic.
Poniżej cytujemy wypowiedź pana przewodniczącego, która została opublikowana na facebook.com/oipipslupsk z dnia 26 marca 2025 roku:
„Słuchajcie, młodsi nie będziemy. Dlatego w naszej Okręgowej Izbie każda emerytka, każdy emeryt, który zamierza zakończyć swoją aktywność zawodową, a więc i zaprzestać opłacania składek członkowskich będzie mógł nadal korzystać ze wszystkich, podkreślam – ze wszystkich elementów katalogu wsparcia socjalnego i opieki. Nie może być tak, że w momencie zaprzestania opłacania składek, po wielu latach samorząd zamyka przed seniorami drzwi. Drzwi Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Słupsku będą zawsze otwarte dla swoich członków. Dla wszystkich, w każdym wieku, na każdym etapie życia. Gdyby nie pokolenie naszych mentorek i mentorów, samorządu po prostu by nie było. Naszą wdzięczność wyrażać więc będziemy czynem i uważnością na Wasze problemy”.
Komentarz redakcji Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych
Wypowiedź pana przewodniczącego okręgowej izby jest karkołomna. Coś pragnie przekazać członkom samorządu, od których izba ściąga składki. 82 złote miesięcznie. Rocznie prawie 1000 złotych. Widać, że trochę z taką nieśmiałością… Ale ja panu pomogę…
Jednak na wstępie jedna uwaga. W tak krótkiej wypowiedzi pan przewodniczący, pobił rekord w zakresie liczby sloganów na ilość tekstu. Gratulacje…
Natomiast bardzo dobrze, że pan zabiera głos. Pielęgniarki będą teraz spokojniejsze gdyż „nadal [będą mogły] korzystać ze wszystkich elementów katalogu wsparcia socjalnego i opieki (?!) a drzwi izby będą zawsze [dla pielęgniarek] otwarte. Cudownie…
Jeden aspekt pana wypowiedzi nie daje jednak spokoju…
Pielęgniarka, która nie wykonuje zawodu i nie opłaca składek ściąganych przez izbę ma deponować druk prawa wykonywania zawodu w siedzibie izby. Natomiast pielęgniarka, która nie wykonuje zawodu i opłaca składki ściągane przez izbę nie musi deponować druku prawa wykonywania zawodu w siedzibie izby.
Czyli z powyższego wynika, że pielęgniarka nie wykonująca zawodu za mozliwość trzymania prawa wykonywania zawodu w szufladzie ma ponosić opłatę w wysokości 82 złotych miesięcznie czyli 1 tys. rocznie.
Bo przecież sam pan zapewnia, że bez względu na to czy pielęgniarki z zawieszonym prawem wykonywaniu będą deponować prawo wykonywania w siedzibie izby czy „trzymały w szufladzie” będą one mogły „nadal korzystać ze wszystkich elementów katalogu wsparcia socjalnego i opieki a drzwi izby będą zawsze otwarte”.
Pytanie: gdzie pan zdeponował zdrowy rozsądek?