INTERPELACJA
w sprawie kontraktów zawieranych z pielęgniarkami i położnymi.
Szanowna Pani Minister,
W ostatnim czasie wzrasta – zarówno wśród pracowników służby zdrowia, a zwłaszcza wśród pielęgniarek i położnych, jak i pacjentów – powszechne zaniepokojenie o bezpieczeństwo pacjentów, w sytuacji zbyt małej liczby osób zatrudnionych w celu wykonania kontraktu. Trudno też pogodzić się z nieustannie narastającymi oszczędnościami w służbie zdrowia, odbywającymi się kosztem pacjentów i pracowników.
Pacjenci maja prawo do leczenia i opieki na właściwym poziomie, a pracownicy do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy oraz godziwej płacy. Powszechnie znana praktyka poszukiwania oszczędności poprzez ograniczenie liczby zatrudnionych pielęgniarek i położnych do jednej osoby na dyżurach nocnych jest niezwykle ryzykownym przedsięwzięciem, którego skutki mogą być dramatyczne.
Wieloletnia praktyka niedowartościowywania przez Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia świadczeń zdrowotnych nie powinna dłużej mieć miejsca. Wyjściem z tej trudnej dla obydwu stron sytuacji mogłoby być wyodrębnienie ze środków przekazywanych przez resort zdrowia na służbę zdrowia, kosztów pracy. Pozwoliłoby to jasno i precyzyjnie określić, jakie koszty pracy związane są z danym świadczeniem oraz pozwoli kontrolować wydatkowanie tych środków. Wydzielenie kosztów pracy pozwoliłoby, w przejrzysty sposób, na porównanie kosztów pracy uwzględnianych w świadczeniach, z kosztami pracy obowiązującymi na rynku pracy. Wskazałoby także na ewentualne niedoszacowanie pracy pracowników lub nieprawidłowe wydatkowanie środków przez pracodawców.
Zatrudnianie pielęgniarek i położnych na podstawie stosunku pracy oraz określenie minimalnych norm zatrudnienia winno stanowić podstawową gwarancję prawidłowego udzielania świadczeń zdrowotnych. Dlatego wprowadzenie, niedopuszczalnych z punktu widzenia prawa rozwiązań, polegających na zatrudnianiu i nakłanianiu pielęgniarek i położnych do podpisywania umów cywilnoprawnych za pośrednictwem innych podmiotów, tj,. niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej jest – po pierwsze – nie do pogodzenia z istota wykonywanych przez nie czynności, a po wtóre – jest niezgodne z wydatkowaniem publicznych środków finansowych. Pracodawcy coraz częściej zatrudniają pracowników za pośrednictwem innych podmiotów, tworząc np. niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej w tym m.in. celu, aby uniknąć bezpośredniego ich zatrudnienia. Sytuacja ta wprowadza pewną stała fikcję polegającą na tym, że inna osoba jest pracodawcą na podstawie zawartej umowy, a inna osoba jest rzeczywistym pracodawcą. Taka praktyka nie znajduje żadnego uzasadnienia.
Ponieważ sytuacja, w jakiej obecnie znajduje się polska służba zdrowia, w coraz szerszych kręgach wzbudza coraz więcej kontrowersji, kieruję do Pani Minister następujące pytania:
1.W jaki sposób resort zamierza zapobiec powszechnej praktyce pojedynczej obsady na dyżurach pielęgniarek i położnych?
2.Czy i kiedy możliwe będzie wyodrębnienie kosztów pracy ze środków przeznaczonych na służbę zdrowia?
3.Dlaczego, z jakich konkretnie powodów umowy o pracę z pielęgniarkami i położnymi zawierane są poprzez „pośredników”, jakimi są niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej?
Z poważaniem
Henryk Siedlaczek
13.03.2009 r.
Odpowiedź na interpelację opublikujemy po jej ogłoszeniu.
Zobacz także:
Interpelacje poselskie według działów: