Zawód pielęgniarki daje duże możliwości zawodowe
Poniższe komentarze pielęgniarek i położnych zostały zamieszczone na Facebook’u Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych, w ramach mikołajkowego konkursu. Zadaniem uczestników było napisanie, dlaczego wybrali zawód pielęgniarki i położnej.
„Uwielbiam nieść pomoc chorym ludziom, a każdy ich uśmiech motywuje do dalszego pomagania.”
W dzieciństwie na pytanie „kim chcesz zostać w przyszłości?” mając w dalszej rodzinie ciocię pielęgniarkę, zawsze z dużym przekonaniem odpowiadałam, że „ostatnią rzeczą jaką chcę robić w życiu to być pielęgniarką”. Wszystko za sprawą widoku krwi, który przyprawiał mnie wtedy o natychmiastowe omdlenie. Moje podejście to tego tematu zmieniło się za sprawą wypadku wujka, który w trakcie prac remontowych spadł z drabiny z wysokości pierwszego piętra. Ja, będąc wówczas nastolatką jako jedyna z rodziny (oprócz poszkodowanego było jeszcze 8 osób w różnym wieku) zachowałam zimną krew i zadzwoniłam na 112. Jąkanie do słuchawki telefonu stacjonarnego pamiętam do dziś. Gdy zobaczyłam Go całego zakrwawionego (uraz głowy, złamanie obu rąk z licznymi przemieszczeniami) coś we mnie pękło. Na początku nie potrafiłam tego zdefiniować, miałam wrażenie, że jakaś wyższa siła poprzestawiała mi coś na stałe w psychice. Zrozumiałam, że bardzo chcę pomagać ludziom, ale nie wiedziałam wtedy w którą stronę pójść, trudno było mi to zdefiniować. Przypadkiem trafiłam na wolontariat do hospicjum. 3 lata pracy w okresie licealnym na rzecz chorych, godzinne obserwacje pracy doświadczonych pielęgniarek, ukończony w międzyczasie kurs pierwszej pomocy uświadomiły mi, że jest to jedyna droga jaką dla siebie widzę. Dziś mimo codziennych trudności z jakimi borykamy się w pracy wiem, że to zawód dla mnie. Jak widać po moim przykładzie nigdy nie można mówić nigdy bo się spełni.
Przeczytaj także inne historie:
Wybrałam zawód pielęgniarki, ponieważ zawsze chciałam pracować w zawodzie związanym z medycyną. Uwielbiam nieść pomoc chorym ludziom a każdy ich uśmiech motywuje do dalszego pomagania. Zawód pielęgniarki daje duże możliwości zawodowe i rozwojowe (kursy,specjalizacje). Dodatkowo jest to zawód w którym łatwo znaleźć pracę. Na rozmowie kwalifikacyjnej mamy możliwość wyboru oddziału i miejsca pracy bo niestety wszędzie brakuje pielęgniarek. Najbardziej jednak piękne jest to uczucie,że wybierając zawód pielęgniarki czynimy coś naprawdę ważnego.
Skończyłam liceum potem studiowałam na wydziale prawa przerwałam na 3 roku wiedząc że to nie to. Potem liznęłam trochę ekonomii, pedagogiki, zdrowia publicznego… 13 lat pracowałam jako rejestratorka medyczna… Cały czas jednak nie do końca wiedziałam co chcę robić w życiu… Aż do dnia śmierci mojej mamy… Od momentu diagnozy do jej odejścia minęło tylko 9 miesięcy… 9 miesięcy które dzięki jej chorobie pozwoliło mi urodzić się na nowo… Moja mama dała mi życie dwa razy… I choć nadal okropnie za Nią tęsknię to właśnie dzięki jej śmierci jestem pielęgniarką… Zmarła w lipcu 2016 roku a ja od października podjęłam studia. Miałam wtedy 35 lat. Dziś mam 40 i od 1.5 roku spełniam się w zawodzie… I pomimo wielu trudów uważam że to była najlepsza decyzja w moim życiu…
Moja prababcia była położną, jej wnuczka a moja matka chrzestna pielęgniarką. W dzieciństwie bawiłam się książkami medycznymi z 1928 roku, które z resztą mam do dziś. Jako 6 latka leżałam w szpitalu i już wtedy „pomagałam” pielęgniarkom robić opatrunki i zastrzyki. Najbardziej ucierpiał mój trzcinowy Misiek – przeszedł wszystkie choroby i złamania. Na nim ćwiczyłam zastrzyki. Potem „opatrywałam rany” dzieciakom w szkole i od już wtedy wiedziałam kim chce być jak dorosnę.
źródło: in. wł. Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych
Zachowano oryginalne brzmienie komentarzy.