Gazeta Pielęgniarek źródłem istotnych informacji dla środowiska pielęgniarskiego
Poniżej podajemy skrócony wykaz niektórych zagadnień, które czytelnicy znajdą w styczniowym wydaniu Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych.
Osoby zainteresowane tematami styczniowego wydania Gazety, zachęcamy do zapoznania się z darmowym e-wydaniem.
Zmiana zasad wypłacania dodatków
Redakcja Ogólnopolskiego Portalu Pielęgniarek i Położnych zwraca szczególną uwagę użytkowników pielegniarki.info.pl na istotną zmianę w zasadach wypłaty dodatków dla pielęgniarek i położnych. Sprawa dotyczy terminu granicznego wypłaty dodatku.
MZ o weryfikacji statusu zdrowotnego
Jeżeli państwo ma zamiar wprowadzić obowiązkowe szczepienia pielęgniarek i położnych, to musi wprowadzić je zgodnie z obowiązującymi regulacjami prawnymi. Walka z pandemią nie może być usprawiedliwieniem dla radosnej twórczości ministra zdrowia.
Minister żongluje tabelą zaszeregowania
Panie ministrze! Może czas wreszcie usiąść do stołu i zastanowić się, jak to wszystko wyprostować. Skrzywdził Pan wiele osób. Odarł z godności zawodowej tysiące pielęgniarek. Zrównał Pan nasz odpowiedzialny zawód z sekretarką medyczną i opiekunem medycznym. Kiedy przyjdzie czas na opamiętanie?
Opiekun medyczny młodszą pielęgniarką
Wielokrotnie na portalu zwracaliśmy uwagę na problematykę poruszaną w sejmie. Oczywiście wypowiedź pani poseł dotyczącą tytułu młodszej pielęgniarki dla opiekuna medycznego odbieramy jako ironiczną, dystansującą się od takiego pomysłu. Publikujemy liczne komentarze zamieszczone na naszym fanpage’u.
Specjalizacja zostanie wydłużona do 5 lat
Pielęgniarka: „Zastanawiam się, po co te studia i dyplom. Bo i tak, idąc do pracy, trzeba mieć 100 papierków, że możesz to czy tamto wykonywać. Może lepiej prosto z ulicy i tylko kursy kończyć?” „Trzeba stworzyć stopnie w pielęgniarstwie i przyporządkować im zakres uprawnień”.
Dlaczego pielęgniarki zostały pielęgniarkami?
„To miała być moja ostateczność! Tak, dobrze słyszycie! Mój tato jest pielęgniarzem, a moja babcia była sanitariuszką na wojnie, więc zawód ten był mi znany od zawsze. Można powiedzieć, że przekazywany z pokolenia na pokolenie – tato zawsze mi powtarzał, że jest to ciężki, mało płatny, ale jakże wdzięczny zawód”.