Sporne sytuacje pacjent – pielęgniarka
W październikowym wydaniu Ogólnopolskiej Gazety Pielęgniarek i Położnych, na stronie 10 publikujemy fragment uzasadnienia do wyroku Sądu Rejonowego z dnia 25 lutego 2022 roku, dotyczącego nagrywania pracujących pielęgniarek przez pacjentów.
Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Obwiniony M. K. około godziny 13.00 udał się do Przychodni (…) mieszczącej się przy ul. (…) w N. w celu zrealizowania umówionej wizyty lekarskiej. Obwiniony podczas wizyty w przychodni nie miał założonej maseczki. Zostało to zauważone przez personel medyczny przychodni, św. B. D.
Kobieta podeszła do M. K., zapytała o powód wizyty w poradni oraz poprosiła jednocześnie obwinionego o założenie maseczki z uwagi na obostrzenia związane z pandemią i regulamin przychodni, zgodnie z którym wszystkie osoby przebywające na terenie przychodni muszą mieć założone maseczki zakrywające usta i nos. Obwiniony podczas tej rozmowy miał uruchomiony telefon komórkowy, którym nagrywał obraz i dźwięk.
Pacjent odmawia założenia maseczki
M. K. w pierwszej chwili oświadczył, że nie posiada maseczki. B. D. zaproponowała mu wówczas, aby udał się z nią do gabinetu zabiegowego, gdzie otrzyma od niej maseczkę chirurgiczną. Obwiniony odmówił udania się po maseczkę, jak i założenia jej. Podniesionym głosem polemizował z pielęgniarką na temat podstaw uprawniających ją do żądania od niego założenia maseczki. Pytał, co mu zrobią, jeśli nie założy maseczki. Pomimo tłumaczeń, że prośba o założenie maseczki wynika z obostrzeń związanych z pandemią i konieczności zachowania środków ochrony osobistej oraz regulaminu przychodni (…) podniesionym, roszczeniowym tonem ponawiał swoje pytania o podstawy żądania założenia maseczki. Sytuacja stała się nerwowa i niepokojąca. Wymiana zdań między pielęgniarką a obwinionym zwróciła uwagę innych pacjentów przychodni, którzy w tym czasie przebywali na korytarzu.
W tym czasie w przychodni przebywali pacjenci z ustalonym terminami wizyt, także z chorobami przewlekłymi, dla których kontakt z osobą, która nie miała założonej maseczki, mógł się skończyć zakażeniem koronawirusem czy inną chorobą. W przychodni trwały również szczepienia zdrowych osób przeciwko koranawirusowi. Dodatkowo przebieg zdarzenia od początku był nagrywany przez obwinionego telefonem komórkowym, na co B. D. nie wyraziła zgody. B. D. z uwagi na kategoryczną odmowę założenia maseczki przez M. K. postanowiła o tym fakcie powiadomić telefonicznie kierownika B. K. oraz lek. L. O., do której był umówiony obwiniony.
W tym czasie M. K. udał się na I piętro, w kierunku gabinetu lek. L. O. Na pierwszym piętrze swoje obowiązki służbowe pełniła inna pracownica przychodni, św. B. O. (1). Obwiniony M. K., wychodząc na piętro budynku, nadal miał uruchomione nagrywanie w telefonie. B. O., zanim jeszcze obwiniony wyszedł na I piętro budynku, dowiedziała się od pani sprzątającej, że na dole jest problem z pacjentem, który odmawia założenia maseczki. Gdy M. K. zajął miejsce, B. O. podeszła do niego i poprosiła o założenie maseczki. Obwiniony roszczeniowym tonem odmówił jej założenia i żądał wskazania mu podstaw prawnych nałożenia na niego takiego obowiązku. Pielęgniarka postanowiła przynieść obwinionemu maseczkę chirurgiczną z gabinetu. Ten jednak odmówił jej przyjęcia i założenia. M. K. cały czas kwestionował istnienie podstaw prawnych obowiązku noszenia maseczek i żądał ich podania.
Pacjent zaburzał i dezorganizował pracę personelu medycznego
Obwiniony M. K. swoim zachowaniem polegającym na ciągłych głośnych odmowach stosowania się do poleceń personelu przychodni założenia maseczki zgodnie z regulaminem przychodni, bezzasadnym polemizowaniu na temat istnienia uprawnień do żądania od niego założenia maseczki, a także nagrywaniu przebiegu wizyty telefonem komórkowym zaburzał i dezorganizował pracę personelu medycznego, powodując u pracownic stan zdenerwowania, bezsilności oraz poczucie lekceważenia, także w żądaniu, by ich wizerunku nie nagrywał na swoją komórkę.
źródło: orzeczenia.ms.gov.pl
Całość uzasadnienia do wyroku Sądu, przeczytasz w bezpłatnym wydaniu Gazety, które jest dostępne pod poniższym linkiem.
Komentarze użytkowników pielegniarki.info.pl
• Są i tacy, co szukają “zaczepki” o byle słowo, o cokolwiek, żeby tylko się kłócić albo zadymę zrobić.
• Spacerują szpitalnym korytarzem, na oddziale zaglądają niemal wszędzie. Na inne sale, do brudownika, do magazynu.
• Do pielęgniarek pretensje o wszystko: że prześcieradło dziurawe, jedzenie niedobre, łóżko nie ma hamulca, mała kostka masła itp., itd. Tak to niestety wygląda.
• Tak właśnie nudzą się pacjenci w szpitalach, co rusz szukają sensacji, o byle co, byle jak. Niejednokrotnie jak już podsłuchują – nie do końca wiedzą, o co chodzi.
• Dlaczego ja nie mogę nagrać i opublikować rozmowy, podczas której pacjent w sposób wulgarny zwraca się do mnie?
• Właśnie sytuacja odwrotna, pacjent mnie obraża, wyzywa i coś mu się ogólnie wydaje, straszy izbami, NFZ-em. A ja gdzie mam go podać? A reakcja przełożonych? Jestem pielęgniarką, mam być miła, uprzejma i empatyczna dla wszystkich. Pacjentowi wszystko wolno, bo jest chory?