Marcin Zaborski, RMF FM: To spójrzmy jeszcze na te pensje młodych lekarzy rezydentów na tle innych grup zawodowych w szpitalu. Są technicy, są pielęgniarki. Jak wygląda młody lekarz na ich tle?
Jarosław Rosłon, dyrektor Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego: Panie redaktorze, pozwolę sobie tutaj powiedzieć jedną, dość istotną rzecz. Problem zaczął się od momentu negocjacji równie ważnej grupy zawodowej, czyli grupy zawodowej pielęgniarek, z panem profesorem Zembalą. Wtedy podpisano kaskadowy wzrost wynagrodzeń, który doprowadził do bardzo dużej destabilizacji w systemie wynagrodzeń wszystkich grup pracowniczych.
Chce pan powiedzieć, że minister Zembala wrzucił granat w system ochrony zdrowia w Polsce?
Wolałbym się tak nie wyrażać, ale dla mnie, dla dyrektora, to było właśnie coś takiego. Ponieważ obecnie, po kolejnej turze podwyżek dla pielęgniarek, te pielęgniarki po trzech latach licencjatu zarabiają więcej niż lekarz rezydent na starcie.
I ktoś powie, że oczywiste jest, że tak nie powinno być, że tak młody lekarz powinien zarabiać więcej niż pielęgniarka.
Też tak uważam, że odpowiednie grupy zawodowe w stosunku do wykształcenia powinny być w odpowiedni sposób wynagradzane.
Wyobraża pan sobie, jak będą wyglądały polskie szpitale, jeśli już będzie owych 6 proc. PKB na ochronę zdrowia w Polsce z budżetu?
To jest za mało. Czy będzie 6 czy 7 procent, to nie rozwiąże się podstawowy problem systemowy.
O tyle na razie walczą młodzi lekarze. 6 proc. na początek, potem 9 proc.
I ja się bardzo z tego cieszę, bardzo się z tego cieszę, bo będę mógł jeszcze bardziej poprawić jakość funkcjonowania szpitala. Być może będę mógł wprowadzić nowe technologie. Natomiast nie pokonam jednej bariery jako dyrektor. Nie pokonam bariery pracowników, nie pokonam bariery braku pielęgniarek, nie pokonam bariery braku lekarzy, a tym bardziej nie pokonam bariery braku specjalistów.
Czyli musimy mieć więcej studentów medycyny i pielęgniarstwa?
Tak jest, musimy mieć więcej studentów medycyny i pielęgniarstwa. I być może to, co powiem. nie spodoba się grupie pielęgniarek i położnych, ale wydaje mi się, że błędem była likwidacja liceów pielęgniarskich.
Teraz mamy studia pielęgniarskie.
Teraz mamy studia, tak.
Panie doktorze, czy nie jest troszkę tak, że młodzi lekarze zawstydzają tych starszych, bardziej doświadczonych? Bo oni walczą nie tylko o swoje pensje, ale właśnie o większe pieniądze dla całego systemu.
Panie redaktorze, wydaje mi się, że młodzi lekarze mają więcej siły do walki, młodzi lekarze…
I niech walczą dla was i za was?
…to są już inni lekarze. My przyzwyczailiśmy się do tego, do swojej niejako służebnej roli. I pamiętaliśmy tylko o tej służebnej roli, a nie zawsze pamiętaliśmy o tym, że powinniśmy być właściwie wynagradzani. I to, wydaje mi się, jest główny problem.
13 października 2017 r.
Zobacz całe wydanie listopadowe (2017) miesięcznika branżowego Ogólnopolska Gazeta Pielęgniarek i Położnych – pielegniarki.info.pl
Zobacz inne wydania miesięcznika branżowego Ogólnopolska Gazeta Pielęgniarek i Położnych