Zarobki początkującej pielęgniarki
Etatem, wyższym wynagrodzeniem, podnoszeniem kwalifikacji, kusi pielęgniarki Zespół Opieki Zdrowotnej w Oświęcimiu. Przyjmie każdą ilość pielęgniarek i pielęgniarzy.
– Na start proponujemy pielęgniarce 3 200 zł brutto plus dodatki za nocne i świąteczne godziny i oczywiście te dodatki „covidowe”. Wysyłamy na szkolenia i dofinansowujemy je w 50 proc. – informuje Magdalena Foks, p.o. zastępcy Dyrektora ds. Organizacyjno – Administracyjnych ZOZ w Oświęcimiu.
Tadeusz Wadas, przewodniczący Małopolskiej Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Krakowie, stwierdza: "pielęgniarki rezygnują z zawodu, bo odpowiedzialność duża, a zarobki nie powalają. Dopóki nie będą uregulowane ustawowo kwestie wynagrodzeń, to będzie tak, jak jest. Młodzi ludzie kończą studia i nie podejmują zatrudnienia. Do tego przychodzi strach przed covid-19. Trudno się młodym ludziom dziwić. Dobrze, że dużo emerytowanych pielęgniarek pracuje, bo mielibyśmy ogromny problem".
Jak przekonuje, 45 proc. pielęgniarek pracuje w drugim miejscu pracy, żeby mieć godziwe wynagrodzenie.
"Pracuję w trzech różnych miejscach, żeby zarobić i móc starać się o kredyt" – mówi pani Kamila, pielęgniarka z Oświęcimia. – "Mam 30 lat i ciągle mieszkam u rodziców, bo nie stać mnie na mieszkanie" – dodaje.
Zobacz także: Szpital kusi pielęgniarki mieszkaniami. Zobacz zdjęcia.
źródło: chrzanow.naszemiasto.pl
Wybrała: Katarzyna Kropska