Poseł zadaje pytanie w sprawie ustawy związku OZZPiP
Posiedzenie sejmowego Zespołu Parlamentarnego ds. zdrowia publicznego w dniu 5 lipca 2023 roku – Omówienie obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej projektu zmian ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.
Pani Krystyna Ptok z OZZPiP kilka razy zabierała głos na powyższym posiedzeniu. Tym razem publikujemy fragment jej wypowiedzi, kiedy uskarża się, że w ustawie o wynagrodzeniach kadry pielęgniarskiej jest brane pod uwagę tylko wykształcenie. Utyskuje, że doświadczenie zawodowe nie jest brane pod uwagę. Teraz pani Ptok firmuje ustawę autorstwa związku OZZPiP, w której doświadczenie zawodowe nie ma żadnego znaczenia przy kształtowaniu płac personelu pielęgniarskiego. Czy pani przewodnicząca jest w stanie wytumaczyć środowisku pielęgniarskiemu o co kaman?
Krystyna Ptok – przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych
Projekt inicjatywy ustawodawczej w grupie zawodowej pielęgniarek nie uzgadniałyśmy z żadną inną grupą. Wiemy, że projekt jest opiniowany w tej chwili. Od początku wejścia w życie ustawy sygnalizowaliśmy Ministrowi Zdrowia, że ten projekt oparty jest na jednym filarze – wykształceniu i to jest waga.
Przedstawiliśmy Ministerstwu Zdrowia ekspertyzę biegłego sądowego, że to jest wagą tej ustawy. I jest tu na sali Pani Poseł Gelert, która jest dyrektorem szpitala i doskonale wie, że danie środków na wzrost wynagrodzeń tylko pod kątem kwalifikacji, które posiadamy uniemożliwiło jej stworzenie siatki płac, gdzie uznałaby doświadczenie zawodowe pracowników.
To co pan przewodniczący był uprzejmy powiedzieć, że należy wziąć pod wzgląd miejsce pracy, w którym pracuje osoba i wiemy dobrze, że kształtowaliśmy tę siatkę płac w oparciu o to, że pracowaliśmy oddziałach zabiegowych, na udarach i to są te oddziały ciężkie, gdzie praca fizyczna dominuje, gdzie jest ogromny stres i tych elementów nie mamy możliwości uwzględnienia w tej chwili, tworząc tzw. siatkę płac.
Ustawa niestety – możemy powiedzieć, że określa minimalne wynagrodzenia, ale w związku przekazywaniem tych środków jeszcze może było, jak były celowane na pesele może była jakaś większa możliwość zabezpieczenia dla pracowników, to doprowadziła do sytuacji, że stała się ta ustawa o minimalnym wynagrodzeniu ustawą o wynagrodzeniu optymalnym.
Nikogo więcej z pracodawców nie jest stać, ja znam pojedyncze jednostki w podmiotach leczniczych w Polsce, które coś próbują zrobić, żeby zniwelować różnice, bo chcą utrzymać młodych w zawodzie, ale tak samo chcą uznać ogromne doświadczenie zawodowe osób, które w innym systemie kształcenia nabywały kwalifikacje pielęgniarek i położnych i nie ma takich możliwości…
I doszło do paradoksalnych sytuacji, że w ogóle nie doceniliśmy doświadczenia zawodowego, które ludzie mają i wieloletnie staże pracy. Mówi się, że dodatki stażowe… dodatki stażowe też nie funkcjonują we wszystkich podmiotach. I tak jak powiedziałam wcześniej, my robiłyśmy to pod kątem grupy zawodowej pielęgniarek, bo zostałyśmy zobowiązane przez swoje koleżanki do nowelizacji ustawy, dlatego że ona wyrządza dużo krzywdy. (…)
Opracowanie własne pielegniarki.info.pl na podstawie sejm.gov.pl