Sorry, ale dlaczego mówimy tylko o pielęgniarkach kontraktowych, a nie mówimy o koleżankach, które pracują na umowę o pracę, ale na dwóch pełnych etatach? Jestem pielęgniarką, która pracuje na kontrakcie 7 lat. Wypracowuję około 200 godzin, mam 26 dni płatnego urlopu i nie narzekam. Dlaczego ktoś ocenia moją pracę na podstawie własnego uznania? To jest wybór każdego z nas i my sami za niego odpowiadamy. Gdyby nie kontrakt, to nie stać by mnie było na utrzymanie 2 dzieci na studiach w dużym mieście!
Kliknij tutaj, żeby przeczytać więcej komentarzy