Działania dyrekcji szpitala wobec pielęgniarek, które złożyły pozwy
Poniżej publikujemy fragmenty dyskusji pielęgniarek na jednym z forum Międzyzakładowej Organizacji Związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy jednym z podmiotów leczniczych.
W związku z przekazywaniem różnego typu informacji częściowo prawdziwych częściowo nie – postanowiłam przekazać treści, które dotyczą mnie i częściowo drugiej osoby, która złożyła sprawę do sądu o wyrównanie wynagrodzenia.
Ponieważ dyrekcja była wcześniej poinformowana, że sprawy o wyrównanie wynagrodzenia w związku z nieuznaniem wymaganych kwalifikacji złoży ok 15 pielęgniarek ale prawdopodobnie nie do końca w to wierzyła, rozpoczęły się działania związane z degradacją i przenoszeniem na inne oddziały pielęgniarek, o których jako pierwsze wpłynęło zawiadomienie z sądu. Pozostałe powiadomienia zaczęły spływać w dniu wczorajszym.
Osoby, których działania dyskryminacyjne dotyczą zgłosiły to i napisały do dyrekcji o zaprzestanie tych działań. Wszyscy wiedzą o kogo chodzi, takie sytuacje szybko się rozpowszechniają. Odpowiedzi na zaprzestanie działań nie mamy, natomiast muszę zdementować informacje jakie do mnie docierają o jak wiadomo dotyczy to też mojej osoby.
Nie jest prawdą że składam donosy na bezpośrednich przełożonych. Prawdą jest natomiast że napisałam w dniu 31 maja 2023 r pismo do Naczelnej pielęgniarki z wiadomością do dyrekcji i organu założycielskiego w jaki sposób dyrekcja postępuje przenosząc mnie do innej jednostki organizacyjnej bez wcześniejszych procedur. Zwróciłam uwagę na to że Zarząd związku nie był poinformowany o zamiarze pogorszenia moich warunków zatrudnienia choć we wcześniejszej rozmowie z Naczelną pielęgniarką zwracałam na to uwagę, że należy postępować zgodnie z ustawą o związkach zawodowych oraz że powinnam otrzymać grafik gdzie i kiedy mam pracować oraz w jakim systemie zmianowym.
Powiedziałam że z tego co wiem grafiku nie ułoży moja obecna koordynująca ponieważ ma takie polecenie służbowe. Choć w oddziale obserwacyjno – zakaźnym są braki i chętnie by mnie tam widziała a tak braki uzupełniają pielęgniarki na umowę zlecenie. Natomiast przyszła koordynująca nie może tego zrobić bo jest na urlopie. Pytałam w dniu 30 i 31 maja czy jest do mnie pismo. Nie było. Konflikt dotyczy więc nie bezpośrednich przełożonych tylko kadry Zarządzającej Szpitalem.
Nieprawdziwe są plotki że cokolwiek zarzucam pielęgniarkom koordynującym. Zostałam bardzo dobrze przyjęta w poradni chirurgicznej, do której skierowano mnie na podstawie polecenia ustnego Naczelnej pielęgniarki, która nie powiedziała mi na czyje polecenie działa ale mogę się tego tylko domyślać. Natomiast potwierdzam, że pielęgniarka koordynująca poinformowała mnie kiedy i gdzie mam się zgłosić do pracy. Zgodziłam się na dyżur 1 czerwca i zgłosiłam do pracy, tak jak było ustalone. Przyjęto mnie bardzo dobrze i miałam dokładny instruktaż stanowiskowy.
Dlatego informacje, które docierają do mnie, odbieram za próbę postawienia w złym świetle mojej osoby współpracownikom co potwierdza tylko podejrzenie działań mobbingowych w stosunku do mnie kadry zarządzającej Szpitala.
Zachowano oryginalne brzmienie wypowiedzi.