(1) PIELĘGNIARKA ODKRĘCIŁA BUTLĘ Z TLENEM.
NASTĄPIŁ WYBUCH I POŻAR.
TRZY PIELĘGNIARKI DOZNAŁY OBRAŻEŃ.
Z uzasadnienia (fragmenty) Sądu Apelacyjnego:
W dniu 25.08.2008 r. około godziny 9.30 na skutek telefonu z poleceniem przywiezienia pacjenta B. M. na badanie w pracowni tomografii komputerowej pielęgniarka oddziałowa I. S., B. K. (1) i K. S. zostały przydzielone do przetransportowania pacjenta B. M.. W tym celu należało dokonać przełączenia stacjonarnego respiratora, do którego podłączony był pacjent do respiratora przenośnego i podłączyć pulsoksymetr. Powódka udała się do innego pomieszczenia i przyniosła przenośny respirator typ (…) o numerze fabrycznym (…) i razem z I. S. umieściły między nogami pacjenta przenośny respirator i podłączyły pulsoksymetr, czyli najpierw na palec pacjenta nałożyła klips a następnie włączyła pulsoksymetr zasilany na baterie. Inna pielęgniarka – K. S. rozpoczęła w tym czasie odłączenie kroplówek a I. S. odłączała inną aparaturę medyczną. W tym momencie, po podłączeniu pulsoksymetru, powódka podeszła do telefonu, który znajdował się na innej Sali, by zadzwonić po lekarza anestezjologa. Po wykonaniu telefonu powódka podeszła z powrotem do łóżka pacjenta i odkręciła zawór przy butli z tlenem, uprzednio podłączając respirator. K. S. stała od strony głowy pacjenta a I. S. u szczytu łóżka. Po podłączeniu respiratora nastąpił wybuch i pojawił się ogień. W pomieszczeniu pojawił się czarny gryzący dym, a powódka zaczęła wzywać pomocy. Powódka została wyprowadzona przez dr M. S. (1) i pielęgniarkę oddziałową W. J. (1). Następnie K. S. włączyła alarm a pielęgniarka oddziałowa ugasiła pożar przy pomocy gaśnicy. Powódkę przetransportowano do szpitalnego oddziału transportowego i udzielono jej pierwszej pomocy, ponieważ doznała rozległego poparzenia ciała. Powódka leżała kilka godzin na oddziale intensywnej terapii, a potem została przetransportowana przy pomocy śmigłowca na oddział oparzeń do szpitala w G..
Dwa dni przed zdarzeniem konserwator instalacji gazów medycznych W. J. (2) odebrał wezwanie na Oddział Kliniczny Anestezjologii i Intensywnej Terapii w celu wymiany butli z tlenem medycznym. W. J. (2) odkręcił pustą butlę i przykręcił pełną, następnie otworzył zawór i sprawdził szczelność połączenia, ocenił, że wszystko było w porządku, więc zakręcił zwór i odstawił butlę z respiratorem.
Na skutek śmierci pacjenta B. M. po wypadku wszczęto postępowanie w sprawie spowodowania bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii w pozwanym szpitalu, które następnie umorzono.
Pielęgniarka B. K. (1) pracuje w (…) w B. od 1.08.1989 r. na stanowisku pielęgniarki na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. W momencie przyjęcia do pracy przedstawiono jej zakres obowiązków, który aktualizowano. Powódka przeszła w momencie przyjęcia do pracy szkolenie stanowiskowe, a także odbyła aktualne w dniu wypadku szkolenie okresowe BHP, które odbyła w dniach od 28.11.2006 r. do 29.11.2006 r. Powódka ukończyła w październiku 2007 r. magisterskie studia pielęgniarskie na Wydziale (…) w T.. W związku z chorobą będącą skutkiem wypadku przy pracy powódce zaproponowano zmianę zatrudnienia na stanowisko pielęgniarki na oddziale pulmonologii na co wyraziła zgodę i aneksem z dnia 30.04.2010 r. zmieniono warunki pracy i płacy.
W kolejnych częściach opisujących przedmiotowe wydarzenie, zajmiemy się kwestią przepisów BHP w kontekście warunków pracy pielęgniarek.
wybrał: Mariusz Mielcarek