Wynagrodzenia pielęgniarek i położnych
Posiedzenie sejmu w dniu 15 kwietnia 2021 roku.
Minister zdrowia Adam Niedzielski:
Kwestia dodatków dla personelu, który oczywiście, tak jak mówił pan przewodniczący, bardzo ciężko pracuje i dodatku jako takiego nie otrzymuje. Dodatek od samego początku był skierowany do tych zawodów medycznych, które, powiedziałbym, są dobrem najbardziej rzadkim u nas w kraju. Z tego powodu te motywatory finansowe były tam zastosowane w pierwszej kolejności. Ale zgadzamy się, że pewna dysproporcja dochodowa, dysproporcja zarobków musi zostać zniwelowana. Dodatek sam w sobie jest narzędziem przejściowym i wiążemy go z COVID-em, a COVID z czasem odejdzie. Dlatego zdecydowaliśmy się usiąść do negocjacji z wszystkimi grupami zawodowymi. W ramach komisji trójstronnej, którą zresztą pan przewodniczący świetnie zna, prowadzimy dialog zarówno ze stroną pracodawców, jak i ze stroną pracobiorców reprezentowaną przez różne centrale związkowe. Te rozmowy rozpoczęliśmy na początku lutego.
Postawiliśmy sobie ambitny cel, który polega na tym, żeby narysować, jak w najbliższych latach będzie wyglądał wzrost wynagrodzeń, ścieżka wynagrodzeń nie tylko dla zawodów lekarza, pielęgniarki, ale właśnie dla pozostałych zawodów funkcjonujących w systemie opieki zdrowotnej. Jako podstawę tego obiegu negocjacji przyjęliśmy już funkcjonującą ustawę o najniższym wynagrodzeniu, która w załączniku zawiera tabelę prezentującą wskaźniki najniższego wynagrodzenia dla danego zawodu. I pierwsza rzecz, myślę, że warto mówić o tym głośno, pierwszy sukces tych negocjacji polegał m.in. na tym, że ustawa, która miała obowiązywać tylko do końca roku 2020 – to zostało zrobione jeszcze w tamtym roku – została przedłużona na nieskończoność.
Ponieważ te wskaźniki są oparte na średnim wynagrodzeniu – jeżeli obserwujemy wzrost średniego wynagrodzenia w gospodarce, to natychmiast rośnie też wynagrodzenie najniższe w danej grupie zawodowej – to zbudowaliśmy pewien automatyczny mechanizm podwyższania wynagrodzenia, czyli korzystania właśnie przez grupy zawodowe w sektorze medycznym z tego dobrodziejstwa wzrostu produktu krajowego brutto.
Te działania były preludium, były takim pierwszym krokiem, jeżeli chodzi o to, co robiliśmy w ramach negocjacji w lutym. Usiedliśmy wtedy do stołu, te rozmowy odbywają się nadal w bardzo intensywnym tempie, cotygodniowo. Negocjowaliśmy najpierw punkt wyjścia, czyli to, co będzie się działo w roku 2021. I cieszę się, że mogę powiedzieć, iż uzgodniliśmy pewne rozwiązanie na rok 2021. Przygotowujemy już projekt ustawy, porozumienie między stronami całej komisji trójstronnej zostało podpisane, zawarte i przekazane do realizacji, a ta realizacja w gruncie rzeczy polega na przygotowaniu projektu ustawy. To będzie nowelizacja tej ustawy, o której mówiłem na początku, która zdefiniuje na nowo te bazowe wskaźniki. One oczywiście będą stosunkowo większe, ale będą stosunkowo większe właśnie dla tych zawodów, o których wspominał pan przewodniczący, dla salowych, dla tego personelu, który wykonuje te trudne czynności, który jest przy pacjencie. Tam koncentruje się zwiększenie wskaźników, tam te przyrosty są najwyższe. Można powiedzieć, że w tej grupie wynagrodzenie wzrośnie średnio o około 1 tys. zł, to jest sprawa już uzgodniona. I to jest właśnie odzwierciedlenie tego, że nie na bazie dodatku, czyli pewnego przejściowego rozwiązania, tylko na bazie ustawowego, systemowego rozwiązania zaproponujemy taką formułę, która poprawi sytuację finansową w tych zawodach.
Przed nami są kolejne negocjacje, bo te negocjacje nie zatrzymały się w punkcie dotyczącym roku 2021. Chcemy nakreślić ścieżkę wzrostu wynagrodzeń na najbliższe co najmniej 3 lata. Czyli tak jak mamy zarysowaną perspektywę wzrostu nakładów do 6% PKB …tak chcieliśmy, żeby wraz z tą deklaracją wzrostu nakładów szedł również w parze wzrost tych wskaźników wynagrodzeń. Przyjęliśmy taki bazowy scenariusz, że te przyrosty będą pół na pół dzielone na wzrost nakładów na inne koszty czy kosztotwórcze elementy w systemie opieki zdrowotnej i na wynagrodzenia – połowa właśnie będzie szła na wynagrodzenia. Tego chcemy, choć tej ścieżki jeszcze nie wynegocjowaliśmy, bo te negocjacje są trudne, każda z grup zawodowych prezentuje swój punkt widze nia. Chcemy jednak to kontynuować, nadal spotykamy się cotygodniowo. Sądzę, że trzeba przestać myśleć o dodatkach i regulowaniu przejściowych składników, tylko właśnie trzeba dokończyć te systemowe negocjacje. (…)
źródło: sejm.gov.pl
Wybrał: Mariusz Mielcarek
Czytaj więcej w dziale: Nowa siatka płac