Pielęgniarki – kwalifikowanie do szczepień
W dniu wczorajszym opublikowaliśmy stanowisko Prezydium Rady Lekarskiej w sprawie kwalifikacji do szczepień.
W powyższym stanowisku czytamy, między innymi:
„W ocenie Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej, proponowana zmiana ustawy, rozszerzająca krąg podmiotów uprawnionych do przeprowadzenia badania kwalifikacyjnego do szczepienia w celu wykluczenia przeciwwskazań do wykonania szczepienia ochronnego przeciw COVID-19 o osoby wykonujące niektóre inne zawody medyczne, których kwalifikacje mają zostać wskazane w akcie wykonawczym do ustawy, jest zbyt daleko idąca. Projekt ustawy tworzy kolejny wyłom w zakresie uprawnień przypisanych dotychczas wyłącznie do zawodu lekarza, co zagraża bezpieczeństwu pacjentów i obniża standard udzielanych świadczeń zdrowotnych”.
Czytaj więcej w artykule pt: Lekarze: pielęgniarki nie powinny tego robić.
Jakie jest stanowisko izby pielęgniarek w przedmitowej sprawie?
Pielęgniarki chcą szczegółów
Również środowisko pielęgniarek czeka na projekt i jego szczegóły. Wiceprezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Mariola Łodzińska również przypomniała, że Rada zabiegała o poszerzenie możliwości pielęgniarek i włączenie tej grupy do kwalifikowania do szczepień p/grypie. – Do tej pory nie zostało to usankcjonowane – stwierdziła.
Jak wskazuje, jeśli chodzi o możliwość kwalifikacji do szczepienia p/COVID, to niezbędne byłyby przejrzyste kryteria, aby pielęgniarka miała wytyczne w jakich sytuacjach i na co należałoby zwrócić szczególną uwagę, aby zachować bezpieczeństwo.
M. Łodzińska zwraca też uwagę, że dodatkowe zadania powinny wiązać się z dodatkowym wynagrodzeniem.
źródło: politykazdrowotna.pl
Pielęgniarki: Chcemy kwalifikować do szczepień
– Już od dawna apelujemy o to, by pielęgniarki mogły kwalifikować do szczepień przeciwko chorobom zakaźnym. Są do tego świetnie przygotowane – mówi Faktowi Zofia Małas z Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych. Jak podkreśla, jeśli pielęgniarka po zebraniu wywiadu od pacjenta uzna, że szczepienie może być dla niego ryzykowne, skieruje go do lekarza. – Pacjenci nie muszą się tutaj niczego obawiać – dodaje.
Szefowa NIPiP mówi jednak, że wykonywanie takich kwalifikacji to wielka odpowiedzialność. – Liczę, że pielęgniarki otrzymają za to odpowiednią gratyfikację – dodaje Zofia Małas.
źródło: fakt.pl
Wybrał: Mariusz Mielcarek