Rzecznik Praw Obywatelskich: Ograniczanie wypowiedzi pracownikom-sygnalistom poprzez stosowanie wobec nich sankcji w postaci zwolnienia dyscyplinarnego może naruszać standardy. Zagwarantowanie realizacji wolności wypowiedzi pani Renaty jest istotne z uwagi na ważny interes publiczny i konstytucyjne prawa obywateli. Chodzi m.in. o zasadę jawności działania organów państwowych wynikającą z zasady demokratycznego państwa prawa (art. 2 Konstytucji), wolność słowa oraz prawao do pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (art. 54 Konstytucji) oraz prawo obywateli do informacji (art. 61 Konstytucji).
Pielęgniarstwo w dobie pandemii
• Doświadczona położna została dyscyplinarnie zwolniona ze szpitala za krytykę warunków pracy i przygotowania placówki na epidemię koronawirusa
• Jako osoba sygnalizująca możliwe nieprawidłowości, pani Renata zasługuje na szczególną ochronę
• RPO pyta o to dyrekcję szpitala. Inspekcję Pracy prosi zaś o kontrolę w szpitalu w związku z tym zwolnieniem
• Wobec informacji o zakazie wypowiadania się w mediach lekarzy, RPO przypomina Ministrowi Zdrowia standardy wolności słowa
– Obecnie kluczowym jest, by rzetelne informacje o stanie przygotowania szpitali w sytuacji epidemii były udostępnianie społeczeństwu oraz odpowiednim organom państwa. Ograniczanie wypowiedzi lekarzy oraz pracownikom służby zdrowia poprzez stosowanie wobec nich sankcji w postaci zwolnień dyscyplinarnych lub wprowadzania bezpośrednich zakazów wypowiedzi może prowadzić do naruszenia obowiązujących standardów – napisał Adam Bodnar do ministra Łukasza Szumowskiego.
Media podały że z jednego ze szpitali w Małopolsce zwolniono położną z wieloletnim doświadczeniem, specjalistkę ds. neonatologii na oddziale noworodków i wcześniaków. Powodem był wpis na prywatnym profilu na portalu społecznościowym, dotyczący warunków pracy personelu medycznego i stanu przygotowania szpitala w warunkach epidemii wirusa SARS-CoV-2.
Pani Renata korzystała z zagwarantowanej konstytucyjnie wolności słowa (art. 54 Konstytucji). Ewentualne ograniczenia tej wolności muszą spełniać warunki określone w art. 31 ust. 3 Konstytucji – muszą być proporcjonalne, określone ustawą, niezbędne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób.
W ocenie RPO zwolnienie dyscyplinarne za wypowiedź w interesie publicznym nie wypełnia tego konstytucyjnego testu proporcjonalności. Może zatem prowadzić do naruszenia wolności wypowiedzi pani Renaty.
Może to też wywołać wśród pozostałych pracowników szpitala tzw. „efekt mrożący”, który spowoduje, że z obawy o sankcje dyscyplinarne nie będą oni korzystać z przysługującego im prawa do wolności wypowiedzi.
Tymczasem pani Renata działała jako tzw. sygnalistka, czyli osoba sygnalizująca nieprawidłowości w interesie publicznym. Dlatego jej wypowiedź powinna zostać objęta szerszą ochroną.
Zalecenia Komitetu Ministrów Rady Europy z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie ochrony sygnalistów podkreślają, że działalność sygnalistów może stanowić tzw. „wczesne ostrzeżenie” i pomóc w ujawnianiu nieprawidłowości, które w przeciwnym razie mogłyby pozostać ukryte oraz w identyfikacji osób odpowiedzialnych za naruszenia. Ma to szczególne znaczenie w przypadku medycznych służb państwowych, albowiem naruszenia prawa i potencjalne sytuacje niebezpieczne w instytucji publicznej mogą rzutować na wizerunek całej służby zdrowia.
Ograniczanie wypowiedzi pracownikom-sygnalistom poprzez stosowanie wobec nich sankcji w postaci zwolnienia dyscyplinarnego może naruszać standardy. Zagwarantowanie realizacji wolności wypowiedzi pani Renaty jest istotne z uwagi na ważny interes publiczny i konstytucyjne prawa obywateli. Chodzi m.in. o zasadę jawności działania organów państwowych wynikającą z zasady demokratycznego państwa prawa (art. 2 Konstytucji), wolność słowa oraz prawao do pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (art. 54 Konstytucji) oraz prawo obywateli do informacji (art. 61 Konstytucji).
Rzecznik zwrócił się do dyrektora szpitala o stanowisko w sprawie i poinformowanie o przyczynach zwolnienia dyscyplinarnego pani Renaty. Wystąpił też do Okręgowej Inspekcji Pracy w Krakowie o przeprowadzenie kontroli w szpitalu w związku ze zwolnieniem pielęgniarki z pracy bez wypowiedzenia.
Ponadto w mediach pojawiły się informacje od kolejnych lekarzy o otrzymaniu zakazu wypowiadania się w mediach.
W związku z tym RPO wskazał Ministrowi Zdrowia na znaczenie zagwarantowania konstytucyjnej wolności wyrażania poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Jest to istotne z uwagi na ważny interes publiczny i konstytucyjne prawa.
VII.564.33.2020, III.7043.39.2020
Odpowiedź Inspekcji Pracy
Kraków, 2020-04-21
KR-PPR-A.0600.876.2020.2
BIURO RZECZNIKA PRAW OBYWATELSKICH
al. SOLIDARNOŚCI 77/
00-090 WARSZAWA
Zobacz także:
Pielęgniarki – ministerstwo dało dyrektorom środki na wzrost wynagrodzeń.
Sejm – dodatek dla pielęgniarki to średnio 3 tys. PLN.
Za śmierć pielęgniarki nie 100 a 250 tys. PLN.